Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studniówka: Czerwona bielizna, solarium, garnitur, sukienka - co jeszcze ?

Redakcja
Studniówka koszalińskiego Plastyka 2009.
Studniówka koszalińskiego Plastyka 2009.
Studniówka to wielkie wydarzenie w życiu maturzysty. Dziewczyny szturmują sklepy w poszukiwaniu idealnej sukienki i butów. Nie można zapomnieć o czerwonej bieliźnie i podwiązce, bo podobno przynoszą szczęście na maturze. Przesądy? Losu lepiej nie kusić!

Wielkie przygotowania

Prawie wszystkie maturzystki przed wielkim balem umawiają się do solarium.

- Przecież nie pójdę taka nieopalona - mówi Kasia Bielska, która właśnie szykuje się do studniówki - Będzie kamerzysta, trzeba dobrze wyglądać.

Nie można zapomnieć o kosmetyczce. Dziewczyny umawiają się na oczyszczanie twarzy, makijaż. Za taki profesjonalny trzeba zapłacić ok. 50 zł. A henna i regulacja brwi? Kosztuje około 17 zł.

A paznokcie?

Też muszą świetnie wyglądać! Wiele dziewczyn przed studniówką wybiera się na manicure. Potem oczywiście zdobienie. Można też zaszaleć i na tę okazję wybrać paznokcie żelowe lub akrylowe.

Do fryzjera dziewczyny zapisywały się już od grudnia. Za modelowanie zwykle się płaci od 20 do 70 zł. Można też wybrać farbowanie lub pasemka. No i pomyśleć o podcięciu włosów, bo jeśli jesteśmy przesądni, to ostatnia szansa przed maturą.

Co najważniejsze?

Sukienka, oczywiście!

- Kupiłam taką fioletową bombkę przed kolano - mówi Marta - Te długie sukienki z gorsetami są już niemodne. Tylko buty mam trochę niewygodne. Ale wyglądają świetnie, więc warto się pomęczyć. Dziewczyny zawsze mają ciężko. Chłopakom jest łatwiej.

- Wcale nie! - śmieje się Paweł, jej kolega z klasy - Musiałem znaleźć bordową koszulę, żeby pasowała do sukienki mojej dziewczyny. Z garniturem też nie było łatwo, ale przynajmniej założę go na maturę, więc kolejny problem z głowy. A najważniejsza i tak jest zabawa!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!