Dzisiaj do aresztu na trzy miesiące trafiło dwóch młodych mężczyzn, którzy napadli w poniedziałek wieczorem na sklep w centrum Koszalina. To ci sami, którzy napadli w tym roku na inne trzy sklepy w mieście.
Działania policji na jakiś czas spłoszyły obu bandziorów. Teraz uderzyli ponownie. I wpadli. Na szczęście sprzedawca, którego napadli, nie odniósł poważnych obrażeń, choć dostał atrapą broni w czoło i konieczny był zabieg chirurgiczny.
A dostał dlatego, że zaciekle walczył z bandytami, żeby nie udało im się zabrać pieniędzy z kasy. Po tym, gdy sprawcy wybiegli ze sklepu, poszkodowany błyskawicznie sięgnął po telefon. Jego przytomna reakcja i jednocześnie szybkie działanie policji dało efekt. Napastnicy zostali zatrzymani 200 metrów dalej, w pobliżu ratusza.
Więcej o ostatnim napadzie, a także o serii napadów, które wstrząsnęły mieszkańcami Koszalina, w piątkowym wydaniu Głosu Koszalińskiego (22 października 2010).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?