Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sukces zachodniopomorskich lekarzy w walce z bólem

Paulina Targaszewska [email protected]
– Do tej pory w Polsce neurostymulator wszczepiano pacjentom, którzy skarżyli się na przewlekłe bólekręgosłupa – mówi dr Leszek Herbowski z oddziału neurochirurgii i neurotraumatologii w wojewódzkimszpitalu przy ul. Arkońskiej. – My, jako pierwsi w kraju, zastosowaliśmy go u pacjenta z niedokrwieniemnogi.
– Do tej pory w Polsce neurostymulator wszczepiano pacjentom, którzy skarżyli się na przewlekłe bólekręgosłupa – mówi dr Leszek Herbowski z oddziału neurochirurgii i neurotraumatologii w wojewódzkimszpitalu przy ul. Arkońskiej. – My, jako pierwsi w kraju, zastosowaliśmy go u pacjenta z niedokrwieniemnogi. Sebastian Wołosz
Lekarze ze szpitala przy ul. Arkońskiej w Szczecinie jako pierwsi w kraju wszczepili pod skórę pacjenta z chorobą niedokrwienia generator prądu. Dzięki temu ocalili jego nogę przed amputacją.

Urządzenie ma zaledwie kilka centymetrów, kosztuje 32 tys. złotych. Ten generator prądu, zwany też neurostymulatorem rdzeniowym, wszczepuje się pod skórę pacjenta. Jego głównym zadaniem jest niwelacja przewlekłego bólu kręgosłupa. Lekarze ze szczecińskiego Szpitala Wojewódzkiego postanowili jednak wszczepić go pacjentowi z innymi dolegliwościami.

Nowatorski pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. - Wszczepiliśmy neurostymulator pacjentowi cierpiącemu na przewlekły ból nogi spowodowany niedokrwieniem - wyjaśnia dr Leszek Herbowski z oddziału neurochirurgii i neurotraumatologii. - To pierwsza tego typu operacja w Polsce. Pacjent, 60-letni mieszkaniec Poznania, przed zabiegiem skarżył się na silne bóle lewej nogi. Mógł przejść jedynie 30 - 50 metrów. Na skórze pojawiały się zmiany świadczące o krytycznym niedokrwieniu. Mężczyzna przeszedł już kilka operacji naczyniowych, ale ból nie ustępował. Pacjentowi groziła amputacja. - Zabieg trwał dwie godziny - mówi dr Herbowski. - Przez nacięcie w skórze, igłą wprowadziliśmy elektrodę do kręgosłupa.

To robi się pod kontrolą rentgena, żeby nie uszkodzić rdzenia kręgowego. Kiedy elektroda została już wprowadzona, podłączyliśmy ją do niewielkiego generatora prądu i wybudziliśmy pacjenta, żeby mógł powiedzieć, czy odczuwa stymulację w nodze. Nasz pacjent od razu powiedział, że czuje w lewej nodze ciepło, co nie zdarzało mu się przez kilka ostatnich lat. Kiedy wszystko zostało ustawione, pacjent znów został uśpiony i wszczepiliśmy mu baterię pod skórę na pośladku.

Po zabiegu bóle całkowicie ustąpiły. - Pacjent odzyskał komfort, jakość jego życia znacznie się poprawiła - mówi dr Herbowski. - Co ważne, dzięki wszczepieniu neurostymulatora, odroczyliśmy decyzję o amputacji.

Neurostymulator będzie działał przez 3 do 5 lat. Po tym czasie będzie konieczna wymiana baterii. - Im droższe urządzenie, tym na dłużej wystarcza - mówi dr Herbowski. - Ten, który wszczepiliśmy, jest refundowany przez NFZ. Są też neurostymulatory, które można ładować przez skórę. Jednak są dwa razy droższe. Na zabiegi czekają już kolejni pacjenci.

Jak to działa?

Neurostymulator oddziaływuje na rdzeń kręgowy. Odpowiedzialny jest za to prąd, który przepływa przez elektrodę wszczepioną w kręgosłup. Elektroda jest podłączona do niewielkiego generatora prądu zmiennego, który jest jednocześnie baterią (tę baterię wszczepia się pod skórę pacjenta). Wokół rdzenia kręgowego wytwarzane jest pole magnetyczne, które działa jak podczas fizykoterapii. Dzięki temu uzyskuje się efekt przeciwbólowy. Metodę neurostymulacji stosuje się na całym świecie, głównie przy leczeniu przewlekłego bólu kręgosłupa i migreny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!