Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sunrise Festival: Deszcz nie odstraszył festiwalowiczów. Policyjne statystyki lepsze niż przed rokiem (fotogaleria, wideo)

Monika Makoś, [email protected]
Sunrise Festival 2010. Na piątkowym koncercie  mogło bawić się 15 tysięcy osób
Sunrise Festival 2010. Na piątkowym koncercie mogło bawić się 15 tysięcy osób Fot. Michał Świderski
Sunrise Festival 2010 zmierza ku końcowi. Pogoda w trakcie imprezy nie dopisała, ale i tak tysiące fanów muzyki elektronicznej bawiło się w ten weekend w Kołobrzegu. Festiwal za to lepiej niż w poprzednich latach wypadł w medycznych i policyjnych statystykach.

Sunrise Festival 2010

https://www.youtube.com/watch?v= Sunrise Festival: Deszcz nie odstraszył festiwalowiczów. Policyjne statystyki lepsze niż przed rokiem (fotogaleria, wideo)
W poniedziałek nad ranem zakończy się w Kołobrzegu Sunrise Festival 2010, czyli największy w regionie festiwal muzyki elektronicznej. Przygotowania do imprezy trwały od początku roku. Pierwsze bilety rozeszły się jak świeże bułeczki już w marcu. W sumie, jak informują organizatorzy, tylko na piątkowym koncercie bawiło się 15 tysięcy osób. W sobotę było ich jeszcze więcej.

- Jestem tu już po raz czwarty i nie wyobrażam sobie, żeby mnie w tym roku zabrakło - mówi Jarek z Legionowa. - To najlepsza tego typu impreza w kraju. Świetna muzyka, świetne efekty, świetna zabawa.

Na fanów elektronicznych dźwięków czekały dwie sceny - Analog i Digital, na których zagrało ok. 60 didżejów z Europy, Austarlii i Ameryki Północnej. A wszystko w imponującej oprawie wizualnej. Olbrzymie telebimy i ekrany, na których wyświetlano przestrzenne wizualizacje, robiły wrażenie.

- Zastosowaliśmy najnowsze technologie, jeżeli chodzi o multimedia i jakość diod - mówi Karol Zagrodzki z firmy Clockwork, która dba o wizualną i świetlną oprawę festiwalu. - Jeszcze nigdy nie stosowaliśmy tak zaawansowanej technologii, jeżeli chodzi właśnie o diody.

Nie dopisała tylko pogoda. Po udanym piątku, który dla najbardziej wytrwałych festiwalowiczów zakończył się nad ranem, sobota przywitała wszystkich deszczem. I tak już zostało do końca dnia. - Taki jest urok imprez plenerowych - mówili w sobotę niezrażeni fatalną pogodą Tomek i Bruno, którzy przyjechali na Sunrise Festival z Bydgoszczy.

Słońce wyszło za chmur dopiero w niedzielę. Dzięki temu fani klubowej muzyki mogli jeszcze przyjść na plażę centralną, gdzie organizatorzy jak co roku przygotowali After Party. Ostatnim akcentem Sunrise Festival 2010 jest koncert w amfiteatrze, który rozpoczął się o godz. 20.

Festiwal lepiej niż w poprzednich latach wypadł w medycznych i policyjnych statystykach. Było mniej wezwań do zasłabnięć po narkotykach czy też po tzw. dopalaczach. - W porównaniu do poprzednich lat jest dużo spokojniej - mówili nam pracownicy pogotowia. - Jest zdecydowanie mniej wezwań. Może dlatego, że organizatorzy sami zapewnili na miejscu pomoc medyczną.

W tym roku mniej pracy miała też policja. W ciągu trzech dni imprezy i podczas kontroli samochodów na drogach dojazdowych do Kołobrzegu zatrzymano "tylko" 20 osób z narkotykami. Mieli przy sobie po kilka gramów amfetaminy lub marihuany. Dla porównania rok temu zatrzymanych było 62. - Było dużo, ale naprawdę drobnych spraw, np. niszczenie koszy na śmieci. Co roku mamy też telefony od mieszkańców w sprawie zakłócenia ciszy. Ogólnie, jeżeli chodzi o sam festiwal, było spokojniej - powiedział nam Andrzej Duda, oficer prasowy kołobrzeskiej policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!