Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sunrise Festival w Podczelu? Mieszkańcy osiedla mają wiele zastrzeżeń [wideo]

ima
Na spotkanie przyszło ok. 150 osób. Zasypywali pytaniami Krzysztofa Bartyzela
Na spotkanie przyszło ok. 150 osób. Zasypywali pytaniami Krzysztofa Bartyzela Iwona Marciniak
Czy po 16 latach Sunrise Festival przeniesie się na lotnisko przy Osiedlu Podczele? Tego chce organizator i władze miasta. Negocjują 3- letnią dzierżawę 40 ha. Jedni i drudzy chcą przychylności mieszkańców. A ci są podzieleni.

W sobotę do ośrodka Mona Lisa przyszło ok. 150 osób. Był ustępujący prezydent Janusz Gromek, ślubująca w poniedziałek prezydent Anna Mieczkowska i jej przegrany konkurent Jacek Woźniak. Mieszkańcy mieli mnóstwo pytań. Przeciwnicy mówili: - Do nas przyjeżdżali na wypoczynek ludzie unikający tłumów i gwaru Kołobrzegu. Sunrise ich odstraszy. To miejsce przestanie być bezpieczne.

Wątek bezpieczeństwa przywoływano najczęściej: - Nie zatrzymacie wszystkich na terenie miasteczka. Czy będą mogła bezpiecznie wypuścić swoje dziecko na plac zabaw? – pytała młoda kobieta. – Główna droga dojazdowa na osiedle przez most nie wytrzyma takiego najazdu – dodawali inni.

Krzysztof Bartyzel, twórca i producent festiwalu obiecywał uniknięcie komunikacyjnego chaosu i dojazdy drogą przez Bagicz. Bezpieczeństwa ma pilnować policja liczniejsza niż do tej pory, której wzmocnienie przez lata opłacał (dając 30 tys. zł rocznie). Ale: - Zawsze może zdarzyć się czarna owca która zepsuje opinię 20 tysięcznego tłumu. Czy jesteśmy zapobiec, by choć jedna osoba zrobiła coś złego? Nie – usłyszeli mieszkańcy. - Zrobimy co w naszej mocy żeby było bezpiecznie.

Zebrani dopytywali o przeznaczenie pieniędzy, które organizatorzy wpłacą do kasy miasta. Czy zostaną wykorzystane na rozwój osiedla? O tym każdorazowo decydowałyby władze miasta.

Czy organizator da pulę biletów w symbolicznej cenie dla mieszkańców? Musi to przemyśleć. Da za to pieniądze na plac zabaw. Chce na wydzielonych 40 ha lotniska zbudować dwie sceny porównywalne z tymi w amfiteatrze i trzy mniejsze. Gotów jest płacić miastu ok. 500 tys. zł rocznie (blisko 400 tys. zł to podatek od nieruchomości). Wartość reklamy jaką zapewnia miastu – wyliczał na ponad 2 mln zł. Przekonywał, że przenosiny imprezy to również dla niego ryzyko: uczestnikom nowa lokalizacja może nie przypaść do gustu.

Festiwalowe miasto, chce wykorzystywać także na inne imprezy. To dodatkowo zaniepokoiło mieszkańców:- Jakie? Ile? – dopytywali: - Może kabareton, może np. Bajm. Na pewno nic podobnego do Sunrise – obiecywał. Pod presją przystał, że dalsze decyzje co do ewentualnych dodatkowych imprez podjąłby dopiero po pierwszym Sunrise w Podczelu, po kolejnych konsultacjach. Spotkanie zakończyło się głosowaniem, jednak połowa mieszkańców już wyszła. Za imprezą było 39 osób, przeciw 19. Najprawdopodobniej będzie kolejne spotkanie. Krzysztof Bartyzel mówi, że formalności musiałby dopiąć do końca miesiąca.

POLECAMY:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Zobacz także: Sunrise Festival 2013 w Kołobrzegu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo