Suplementy nie są szkodliwe, jeśli stosujemy je prawidłowo [rozmowa]

Kto powinien sięgać po odżywki i suplementy?

Właściwie każda aktywność fizyczna wymaga dostarczenia po niej właściwych składników odżywczych, często sama dieta nie wystarcza. Z suplementów korzystać mogą zarówno osoby uprawiające sport wyczynowo, jak i amatorzy. Suplementy, jak sama nazwa wskazuje, mają wyrównać niedobory składników odżywczych w organizmie na skutek ciężkich treningów, a takie są domeną nie tylko osób stricte trudniących się sportem. Jeśli ćwiczymy regularnie, a wysiłek jest duży, to już znak, by odżywkami się zainteresować.

Jak dobierać suplementy, by osiągnąć wyznaczone cele?

Jeśli chcemy zregenerować mięśnie i walczymy o jędrne, twarde ciało, masę i siłę, wiadomo, że białko, kreatyna, aminokwasy będą potrzebne. Osoby, które muszą się wykazać wytrzymałością - kolarze, biegacze, sportowcy gier zespołowych, sztuk walki - raczej potrzebują mniej białka, natomiast więcej energii, którą dostarczą za pomocą węglowodanów. Tacy sportowcy cenią sobie także makro- i mikroelementy oraz aminokwasy. Oczywiście ważne jest też nawodnienie - zawsze pomocne są izotoniki oraz elektrolity.

Nie wszyscy do odżywek i jakiejkolwiek suplementacji są przekonani, często słychać głosy sprzeciwu i zalecenia, by niedobory odżywcze uzupełniać samą dietą.

Suplementy nie są szkodliwe, pod warunkiem, że stosujemy je prawidłowo, w normalnych dawkach. To nie ma nic wspólnego z dopingiem, z niedozwolonym wspomaganiem. Bez suplementów nawet w sporcie amatorskim ciężko się przebić czy zregenerować. Jeśli mamy ambicję zmieniać ciało i robić postępy w budowie masy mięśniowej czy utracie tkanki tłuszczowej, to bez podpierania się suplementami osiągniemy mizerny efekt. Dla porównania - witamina w kapsułce może być odpowiednikiem 5 kilogramów warzyw i owoców, białko - kilku kilogramów mięsa. Proszę mi powiedzieć, kto jest w stanie tyle zjeść w ciągu dnia? A organizm, który intensywnie ćwiczy, takich dawek może potrzebować.

A co z przedawkowaniem?

Przedawkować możemy właściwie wszystko. Ilość suplementów należy dostosowywać do aktualnego zapotrzebowania. Im większa masa ciała, cięższy trening, gorsza codzienna dieta, tym więcej potrzebujemy wspomagania odżywkami.

Jakie błędy najczęściej popełniają osoby trenujące i korzystające z suplementacji na własną rękę?

Nagminnie zdarza się, że osoby, które chcą budować masę mięśniową, sięgają po tak zwane „masówki”. To produkt przeznaczony dla pewnej grupy osób - szczupłych, które nie mają problemów z przemianą materii, nie odkładają tkanki tłuszczowej. Tymczasem osoby ze sporą zawartością tłuszczu upierają się przy ich stosowaniu. To potężna dawka kaloryczna, która u osób z nadwagą powoduje, że zamiast mięśni w dalszym ciągu budowana jest tkanka tłuszczowa. Osoby normalne lub z tendencją do tycia powinny suplementować się raczej czystą proteiną.

A jakie produkty poleca Pan osobom, które intensywnie pracują umysłowo?

Magnez, zioła - adaptogeny, które w sytuacjach, gdy jesteśmy obciążeni stresem, mało śpimy, zmieniamy strefy czasowe, pomagają nam szybciej przystosować się do nowych warunków. Tutaj polecam żeń-szeń, yerba matte oraz guaranę. Tyrozyna - aminokwas, poprawi z kolei koncentrację, pamięć, szybkość reakcji i energię psychiczną. Tryptofan natomiast pomoże nam się wyciszyć i łatwiej usnąć. Warto dowiedzieć się więcej o suplementacji.

Zobacz także Bieg Herkulesa w Koszalinie

KLIKNIJ i WEJDŹ >> Więcej informacji w serwisie ZŁAP FORMĘ – zapraszamy