Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świat > Obozy pracy także na Wyspach Brytyjskich?

Redakcja
"Dziennik": Obozy pracy we Włoszech to nie wyjątek. "The Independent", wpływowy brytyjski dziennik, alarmuje: handel siłą roboczą kwitnie także na Wyspach. Wśród zmuszanych do niewolniczej pracy są także Polacy. Jak podaje "Dziennik" według nieoficjalnych danych szacuje się, że Polaków w obozach pracy na Wyspach może być nawet 500. Doniesienia "The Independent" znajdują potwierdzenie w raporcie o handlu siłą roboczą, przygotowanym przez Anti-Slavery International - największą i najstarszą organizację walczącą o prawa człowieka w Zjednoczonym Królestwie. Dokument nie pozostawia złudzeń: Wielka Brytania, która emigrantom zarobkowym jawiła się jako ziemia obiecana, dla tysięcy z nich stała się piekłem. Jedną z osób, która trafiła do takiego obozu pracy na przedmieściach Londynu, była 28-letnia Dorota (imię zmienione): "Wszystko wyglądało super. Miałam pomagać w kuchni, zapewniano wyżywienie i zakwaterowanie, ale gdy przyjechałam na miejsce, okazało się, że wcale nie jest tak różowo. Pośrednik zażyczył sobie procentu od moich zarobków. Co gorsza pośrednik nie chciał zwrócić mi moich dokumentów i straszył, że jak się nie wykupię, to policja potraktuje mnie jak przestępcę" - mówi gazecie przerażona kobieta. Janusz Wach, konsul generalny RP w Londynie mówi "Dziennikowi": "Wyzysk Polaków nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem. Często interweniujemy w sprawach konfliktów pomiędzy Polakami, a ich pracodawcami w Wielkiej Brytanii. Od Polaków pobierano dodatkowe opłaty praktycznie za wszystko: odzież roboczą, transport na pole, zamieszkanie, jedzenie. Jeden z farmerów zarabiał nawet na przyczepach kempingowych, w których kwaterował pracowników. Miał z tego 300 funtów tygodniowo".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!