Jak się okazuje morsom z klubu Posejdon nie jest straszna żadna pogoda. Choć wieje silny wiatr, to i tak postanowili wskoczyć do Morza Bałtyckiego.
Taka świąteczna kąpiel- w czasie Bożego Narodzenia to już tradycja, więc i tym razem na plaży przy głównym wejściu w Mielnie nie mogło zabraknąć morsów.
Tym razem jednak nie rozgrzewali się na samej plaży, tuż przy linii brzegowej, ale do morza wbiegli wprost sprzed pomnika morsa.