Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świdwin: Kobieta nie znęcała się nad dziećmi

Inga Domurat
Inga Domurat
Białogardzka prokuratura nie znalazła dowodów na to, by Wanda R. ze Świdwina znęcała się nad swoimi dziećmi.
Białogardzka prokuratura nie znalazła dowodów na to, by Wanda R. ze Świdwina znęcała się nad swoimi dziećmi. Archiwum
Białogardzka prokuratura nie znalazła dowodów na to, by Wanda R. ze Świdwina znęcała się nad swoimi dziećmi. Sprawę umorzyła, ale bliźnięta do matki nie wróciły.

To był początek grudnia ubiegłego roku. Wieczór, dzieci powinny już grzecznie spać. A że nie spały, Wanda R. wzięła do jednej ręki telefon komórkowy, a do drugiej pas - jak tłumaczyła, tylko po to, by zyskać posłuch - i zaczęła nagrywać swoje 11-letnie bliźnięta i bałagan, które miały zrobić. Te płakały, prosiły, by matka nie nagrywała, zwłaszcza że nie były kompletnie ubrane.

Mama z bezradności, złości, a może chęci upokorzenia nie przestała i więcej - filmik wrzuciła do sieci. Trafił do mediów i wokół Wandy R. rozpętała się burza. Sąd rodzinny ze względu na dobro dzieci natychmiast, nie czekając na postępowanie wobec matki, nakazał umieścić je w domu dziecka. I gdy te były już bezpieczne, można było rozpocząć ustalanie tego, czy w tym domu faktycznie trwał proceder znęcania nad bliźniętami.

- Przesłuchano w tej sprawie wiele osób, które mogły mieć interesującą śledczych wiedzę, w tym nauczycieli ze szkoły, do której uczęszczały dzieci, psychologa szkolnego, asystenta rodziny. Nikt nie potwierdzał wersji o znęcaniu się matki nad dziećmi - mówi Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

- Przed sądem, w tej specjalnej procedurze przeznaczonej dla małoletnich, przesłuchane zostały dzieci podejrzewanej. Chłopiec nie chciał wiele mówić, za to dziewczynka zeznała, że mama ich nie biła, że nie radziła sobie z niegrzecznym bratem, ale bicia nie było. Obecny przy przesłuchaniu psycholog uznał te zeznania za wiarygodne i Wandzie R. ostatecznie prokuratura nie postawiła zarzutów i umorzyła postępowanie.

W tym czasie sąd rodzinny decydował o tym, czy matka odzyska zabrane jej z dnia na dzień dzieci. I mimo że Wanda R. karnych zarzutów nie usłyszała, to jednak sąd postanowił odebrać jej prawa rodzicielskie ze względu na niewywiązywanie się z rodzicielskich obowiązków. Bliźnięta pozostały pod opieką domu dziecka.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zobacz także: Jan Kuriata składa pozew do sądu w Koszalinie o ochronę dóbr osobistych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!