MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Święta koło Białego Boru. Jak Wigilia, to pierogi [wideo]

(r)
Kulinarne zmagania podczas festiwalu pierogowego w Przybrdzie. Przyglądała się temu wygłodniała publiczność, która skonsumowała konkursowe specjały ze smakiem.
Kulinarne zmagania podczas festiwalu pierogowego w Przybrdzie. Przyglądała się temu wygłodniała publiczność, która skonsumowała konkursowe specjały ze smakiem. Rajmund Wełnic
Trudno sobie wyobrazić wieczerzę wigilijną bez pierogów w wersji postnej. Mieszkańcy Przybrdy koło Białego Boru kulinarną sztukę lepienia pierogów wprowadzili na najwyższy poziom.

Na Wigilię musi być postnie, więc uwielbiane przez Polaków pierogi - najczęściej z grzybami i kapustą - zajmują poczesne miejsce na świątecznym stole. Zaraz za nimi postępują uszka, także zwykle nadziane suszonymi grzybami i duszoną, kiszoną kapustą, pławiące się w barszczu. Mamy też wersje pierożków z makiem, z soczewicą, a można też je nadziać wędzoną rybą, suszona śliwką, różnymi kaszami, twarogiem, ziemniakami, szpinakiem, serem i co nam tylko wyobraźnia i kubki smakowe podsuną. Nie ma zresztą chyba domu, w którym nie byłoby własnego przepisu na pierogi, niekoniecznie tylko te postne dni.

Nic zatem dziwnego, że grupa mieszkańców białoborskiej Przybrdy wpadła na pomysł, aby połączyć przyjemne z pożytecznym i w okresie przedświątecznym zorganizowali pierogowe warsztaty kulinarne. Specjał naszej kuchni - także ukraińskiej - bo w gminie Biały Bór mieszka spora mniejszość ukraińska, był niekwestionowanym królem warsztatów. W kuchni uwijało się aż 25 osób lepiąc ciasta pierogowe, gotowane, pieczone i smażone. Wymyślono lub zmodyfikowano aż 23 istniejące przepisy i rodzaje nadzienia. Był dzień poświęcony na farsze owocowe, mięsne, czy jarskie. W sumie przygotowano imponującą liczbę 1500 pierogów. - Każdy kolejny dzień przynosił wiele ciekawych pomysłów na kolejne farsze i techniki klejenia - mówi Przemysław Kuchenbeker, jeden z pomysłodawców i organizatorów akcji, którą wspomógł finansowo program "Działaj lokalnie".

Warsztaty zwieńczył tuż przed świętami festiwal pierogowy i zmagania w turnieju na najlepsze pierogi. To była istna pierogowa bitwa na wałki, chochle i stolnice. W kuchenne szranki stanęły ekipy Urzędu Miasta w Białym Borze, starostwa ze Szczecinka i mieszkańców Przybrdy. Można było podejrzeć, jak przygotowują farsz, robią ciasto i jaką techniką lepią pierogi, aby nie rozleciały się podczas gotowania i wyglądały apetycznie. Wszystko na czas i pod okiem kamer oraz "Magdy Gessler", która zasiadła w jury i strofowała uczestników niczym prawdziwa słynna restauratorka. To jurorów należał bowiem ostateczny werdykt po spróbowaniu konkursowych pierogów. Wygrali białoborzanie przed reprezentacją powiatu i Przybrdy, ale naszym skromnym zdaniem wszystkie pierogi były równie pyszne. Co zresztą potwierdziła widownia pałaszująca je ze smakiem.

Mieszkańcy Przyrdy chcą, aby znakiem rozpoznawczym ich wsi były pierogi, wybrali nawet są przysmak przybrdowski. Pierogów akurat w tej wersji (z ciasta drożdżowego pieczone z kaszanką, wątróbka drobiową, jabłkiem oraz płuckami wieprzowymi) na Wigilię podać nie podobna, ale przecież każdy ma w domu swoją świąteczną recepturę. Smacznego!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!