Świnoujście zatłoczone, jak w środku lata. Turyści przyjechali odpoczywać nad morzem

- Przyjechaliśmy jeszcze przed rozpoczęciem wakacji, żeby nie było tak dużego tłoku - mówi Małgorzata Kozłowska, wczasowiczka z Gorzowa. - No cóż, tłok jednak jest, ale myślę, że w samym środku sezonu przyjezdnych będzie znacznie więcej, a my po prostu lubimy tu wpadać i wypoczywać. Restauracje i kawiarnie są czynne, w centrum miasta jest piękny duży park, a jak świeci słońce to cały dzień można wylegiwać się na plaży. A nawet, jak nie świeci i wieje tak mocno jak dziś, to i tak trudno się nudzić. Czego chcieć więcej?

Podobnego zdania była również młoda mama, która przyjechała z córką na tydzień. Jak nam powiedziała - Świnoujście dla niej to doskonały kompromis między dużym Trójmiastem, a małymi miejscowościami, jak Pobierowo czy Niechorze. Do tego jest dużo atrakcji i dla dzieci, i dla dorosłych.

Rzeczywiście, w Świnoujściu atrakcji nie brakuje. Prócz letnich wydarzeń komercyjnych i festiwali jest cała lista miejsc i zabytków do odwiedzenia.

Te najważniejsze to:

• Stawa Młyny, czyli jeden z symboli Świnoujścia. Historia obiektu sięga XIX wieku, a jego charakterystyczny kształt i kolor przyciąga do siebie turystów ze wszystkich stron Polski i nie tylko;
• falochrony, których w mieście są aż trzy - wschodni, centralny i zachodni. Ich długości to kolejno 3 000 m, 1400 m i 350 m;
• liczne fortyfikacje, a dokładnie: Fort Anioła, Fort Zachodni czy Fort Gerharda;
• Podziemne Miasto, funkcjonujące na wyspie Wolin. To sieć podziemnych korytarzy, która łączy ze sobą kilka schronów pod wydmami;
• Rezerwat Przyrody Karsiborska Kępa, czyli unikatowe przyrodniczo miejsce, które zamieszkują rzadko spotykane gatunki ptaków. Co roku pojawiają się setki miłośników obserwacji dzikiej przyrody.

Lista z pewnością jest znacznie dłuższa, ale jak podkreślają turyści - tu na każdym kroku czeka coś ciekawego do odkrycia.