- Osiem z zakażonych osób jest już hospitalizowanych. Trzy z nich leczone są ambulatoryjnie, bo ich stan nie jest niepokojący - potwierdza Małgorzata Kapłan, rzecznik WSSE Szczecin. Wszyscy zakażeni to mieszkańcy Szczecina. Chorobę wykryto m.in. u czterech pracowników szczecińskiego szpitala wojskowego - lekarza i pielęgniarek. Jedna z nich - kobieta - jest w stanie ciężkim. Przebywa na szpitalnym oddziale intensywnej terapii. W lecznicy wprowadzono podwyższony reżim sanitarny.
- Najpóźniej w poniedziałek otrzymamy kolejne, najświeższe informacje, z innych stacji sanitarnych w całym województwie, czy również odnotowali przypadki zakażenia wirusem świńskiej grypy. Na tę jednak chwilę nie mamy żadnych niepokojących danych - mówi jeszcze Małgorzata Kapłan.
- Na szczęście u nas w tym roku jeszcze zachorowania na świńską grypę nie odnotowaliśmy - mówi nam Ewa Dawidziuk, szefowa sanepidu w Koszalinie. Podobnie w innych stacjach regionu koszalińskiego. Ale trzeba uważać, sezon na grypę dopiero się zaczął. Lekarze mają obowiązek zgłaszać stacjom sanitarnym każdy przypadek grypy i każde podejrzenie zachorowania.
Ale też uspokajają, że świńska grypa może przebiegać łagodnie. Objawia się podwyższoną temperaturą, katarem i bólem mięśni. Dopiero jeśli objawy się zaostrzą, trzeba koniecznie zgłosić się do lekarza, który skieruje nas na dodatkowe badania.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?