- Cztery lata temu stałem się posiadaczem działki przy ul. Maltańskiej - napisał jeden z Czytelników.
- Zgodnie z wymogami aktu notarialnego wybudowałem dom w wyznaczonym terminie i od 1,5 roku mieszkam na tej ulicy. Pragnę dodać, iż wszyscy sąsiedzi na mojej ulicy również zakończyli budowę i wprowadzili się. Urząd Miasta zainkasował niemałą sumę pieniędzy za działki i na tym koniec. Mieszkańcy uprawiają slalom samochodami, próbując ominąć wyrwy w nawierzchni z kruszywa drogowego. Auta niszczą się od błota i dziur, a wyjście w nocy to jak chodzenie po piwnicy bez światła.
Ludzie idący na autobus muszą mieć dwie pary butów, ponieważ dziury z wodą i błoto nie pozwolą dojść do celu suchą stopą! Moje pytanie jest proste: Kiedy zostaną utwardzone drogi na ul. Maltańskiej, piszę o płytach betonowych, a nie o kruszywie, bo raczej o asfalcie nie możemy myśleć, a także jaki jest realny termin zrobienia oświetlenia?
Mamy więcej podobnych sygnałów, to kolejny z nich: - Nie wymagamy dróg asfaltowych na Maltańskiej, ale chcemy zwrócić uwagę, iż naprawy dróg żwirem nie mają większego sensu, gdyż dobrze się jeździ tylko tydzień po ich wykonaniu.
Pytania o Maltańską przekazaliśmy prezydentowi miasta Piotrowi Jedlińskiemu. Ten nie krył jednak, że Maltańska nie jest przewidziana w najbliższych planach inwestycyjnych: - W grę wchodzą jedynie bieżące naprawy. W tym roku na os. Unii Europejskiej będziemy budować ul. Fińską. Inne, z uwagi na trwające przy nich inwestycje, muszą poczekać.
Przypominamy, że wkrótce w redakcji będzie dyżur z udziałem wiceprezydenta Andrzeja Kierzka, który odpowiada za stan dróg w mieście.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?