Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sygnały internautów: zaniedbane ścieżki rowerowe w Koszalinie [ZDJĘCIA]

Joanna Boroń
Joanna Boroń
Do napisania do naszej redakcji internautkę sprowokowała rowerowa wycieczka po mieście
Do napisania do naszej redakcji internautkę sprowokowała rowerowa wycieczka po mieście Internautka
Koszalin lubi się reklamować jako miasto przyjazne rowerzystom — pisze nasza internautka. - Cóż, moim zdaniem w tej sprawie Koszalin wiele ma do zrobienia, ot na przykład zadbanie o już istniejące ścieżki rowerowe. 

Do napisania do naszej redakcji internautkę sprowokowała rowerowa wycieczka po mieście.

Pisze: "Poruszanie się po mieście rowerem jest wyzwaniem. Przyznaję, że jeżdżenie po jezdni między samochodami jest nie dla mnie. Nie czuję się bezpiecznie. Korzystanie z chodników też jest problemem, bo wielu przechodniów jest — postaram się to ująć łagodnie — nieprzychylnych. I tak dochodzimy do ścieżek rowerowych. Jest ich sporo, ale trudno zapanować poruszanie się nimi po mieście, bo nie łączą się ze sobą. Kończą się nagle, bo pojawić się po drugiej stronie jezdni, albo nie pojawić się wcale. Niektóre nie spełniają swojego zadania, bo są ot po prostu wąskim pasmem chodnika w innym kolorze — najlepszy przykład to ścieżka na Traugutta. Oczywiście są w mieście i porządne ścieżki rowerowe o dobrej nawierzchni, tyle że trudno nimi jechać, bo miasto nie dba o ich stan".

I opisuje swoją przejażdżkę w okolicach stadionu Gwardii w kierunku ulicy Rolnej. Służby zapomniały o przycięciu, lub wycięciu krzaków, które uniemożliwiają korzystanie ze ścieżki. To nie jest wyjątek — podobna sytuacja ma miejsce również na ścieżce biegnącej wzdłuż ulicy Zwycięstwa. Podejrzewamy, że rowerzyści takich przykładów podaliby nam więcej. Innym problemem są korzenie, które "wychodzą" spod nawierzchni ścieżek.

"Miasto powinno o rowerzystów dbać, bo im więcej osób zamieni cztery kółka na dwa tym lepiej dla miasta. Rowerzyści nie potrzebują miejsc parkingowych, nie zanieczyszczają powietrza, nie niszczą asfaltu, nie powodują korków. Do tego korzystanie z roweru na co dzień to najlepsza profilaktyka, więc i niższe koszty dla naszej i tak biednej służby zdrowia — komentuje internautka.

Grzegorz Śliżewski w imieniu ratusza obiecał, że Zarząd Dróg i Transportu sprawdzi sygnały internauty: - Jesteśmy wdzięczni za takie informacje, bo pracownicy ZDIT-u nie mogą być wszędzie. Staramy się interweniować na bieżąco.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera