Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwester: Fajerwerki tylko dla dorosłych

(mas)
– Dla dzieci mamy fajerwerki "jumbo”, ale należy je odpalać wyłącznie przy dorosłych – mówi Kamila Gajek. – Dla starszych mamy m.in. rakiety.
– Dla dzieci mamy fajerwerki "jumbo”, ale należy je odpalać wyłącznie przy dorosłych – mówi Kamila Gajek. – Dla starszych mamy m.in. rakiety. Radosław Koleśnik
Na "chwilę" przez zabawą sylwestrową, jak grzyby po deszczu, pojawiły się w mieście stoiska z fajerwerkami. Tu dzieci niczego nie kupią. Petardy są sprzedawane wyłącznie dorosłym.

Na razie zakaz

Na razie zakaz

Zgodnie z rozporządzeniem wojewody zachodniopomorskiego, z dbałości o bezpieczeństwo i spokój publiczny oraz o zdrowie i życie mieszkańców, w województwie został wprowadzony zakaz używania wszelkich fajerwerków i petard od 12 grudnia aż do 2 stycznia. Wyjątek stanowi jedynie noc sylwestrowa. Za złamanie zakazu grozi mandat od 20 do 500 złotych.

- Nie wolno nam sprzedawać materiałów pirotechnicznych osobom poniżej 18. roku życia. Gdy ktoś wygląda zbyt młodo, wówczas musi się liczyć z tym, że zostanie poproszony o okazanie dokumentu tożsamości - mówią sprzedawcy. Radzą przy tym, by dokładnie czytać instrukcje, które są dołączone do wyrobów.
A co jest w tym roku na topie wśród petard? Nowością są "biedronki". Jedna kosztuje 4 złote. - Są na lont, wirują, lecą z nich iskry - wyjaśnia Kamila Gajek, która prowadzi stoisko koło katedry. - Polecam też "fantazję" albo "orient", każde po 10 złotych. "Fantazja" to fontanna 21 strzałów, a "orient" daje nam 14 strzałów. Podczas strzałów można zobaczyć srebrne komety z czerwonymi gwiazdkami.

Wśród fajerwerków jest też "pluton" za 39 złotych i "moździerz" za tyle samo. Jeden i drugi wzbija się i daje wiele wystrzałów. - Czerwone komety i piwonie, także zielone komety i piwonie oraz trzeszczące gwiazdki - dodaje sprzedawczyni. Ale jeżeli ktoś chce wydać znacznie więcej i tym samym zyskać nieco dłuższy pokaz i więcej efektów, to może zainwestować w "niebieskie perły" albo w "jorge" - taki zestaw kosztuje prawie 200 zł i daje gwarancję 49 strzałów. Najtańsze są "diabełki". - To takie niewielkie petardy hukowe, za 1,50 zł można kupić opakowanie, w którym jest 50 sztuk. Z tanich wyrobów mamy też m.in. rakiety, sprzedawane na sztuki - najtańsze są po 5 zł, ale są też w zestawach - 15 rakiet kosztuje 99 zł - mówi Kamila Gajek. A kto woli nie ryzykować i nie chce bawić się w samodzielne odpalanie fajerwerków, będzie mógł obejrzeć o północy w sobotę miejski pokaz sztucznych ogni przygotowany przez CK 105. Za 5-minutowy pokaz miasto zapłaci 7 tys. złotych.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!