Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwestrowy szał ciał w regionie koszalińskim

Inga Domurat
Każdego roku na sylwestra "pod chmurką" w Koszalinie przychodzą tłumy. W tym roku zagra dla nich Kasia Kowalska.
Każdego roku na sylwestra "pod chmurką" w Koszalinie przychodzą tłumy. W tym roku zagra dla nich Kasia Kowalska. Archiwum
Większość spędzi Sylwestra na imprezach domowych i Nowy Rok powita przed miejskimi ratuszami, a ci którzy zdecydowali się na bal, musieli się liczyć z wydatkiem ok. 400-600 zł od pary

Potwierdza się reguła, że co masz zrobić jutro, zrób dziś. Czekanie z decyzją o wielkim wyjściu na Sylwestra na ostatnią chwilę, nie było dobrym pomysłem. O wolne miejsca bardzo trudno. Bo i balów nie ma wcale aż tak wiele, a do tego niektóre ośrodki czy hotele niespodziewanie z nich zrezygnowały. Planowanej zabawy nie będzie m.in.: w ośrodku Rewita w Unieściu, który zamiast na bal zdecydował się na remont i ewentualni chętni musieli szukać sylwestrowej propozycji w innym miejscu.

Komplet 300 gości na sylwestrowy bal ma policyjny ośrodek Krokus w Unieściu.

- Nie mamy ani jednego wolnego miejsca - słyszymy na recepcji. Tu trzeba było zapłacić 390 zł za parę i jeszcze 60 zł, jeśli wybierało się opcję z noclegiem. Nieco taniej płacili policjanci. Ze skompletowaniem chętnych na bal nie miał także problemu mieleński Albatros Medical SPA. Ośrodek jest pełny i wielu gości dojedzie tu w środę, specjalnie na organizowanego w ośrodku Sylwestra. Za bal z noclegiem i śniadaniem trzeba było zapłacić 349 zł za osobę. Ośrodek proponował też dłuższe pobyty połączone z udziałem w balu i one również cieszyły się powodzeniem wśród klientów.

Można jeszcze próbować znaleźć miejsce na balu organizowanym w podkoszalińskim Hotelu Verde. Ale w grę wchodzą pojedyncze pary, większa ekipa nie ma na co liczyć. I tak jest w większości miejsc, które zdecydowały się na organizację balów z wykwintnym menu, diżejem albo orkiestrą i atrakcjami dla swoich gości. Te nie mogły czekać na zainteresowanych na ostatnią chwilę. Choćby ze względów finansowych. Listę gości musiały zamknąć wcześniej i otworzyć ją ewentualnie wtedy, gdy ktoś musiał odwołać rezerwację.

Na ostatnią chwilę można liczyć jeszcze na dyskoteki. W koszalińskim klubie Kreślarnia nie powinno być problemu z wejściówkami za 50 złotych. Z rezerwacją loży będzie już gorzej. Można też próbować wynająć salę na imprezę sylwestrową.

- Nam się udało w Mielnie. Będzie nas jakieś 20 par. Będziemy mieć do dyspozycji całkiem sporą salę, nawet z odpowiednim oświetleniem i sprzętem muzycznym, do tego możliwość korzystania z kuchni. I to wszystko za 2 tysiące złotych - mówi 19-letnia Kasia z Koszalina.

Sylwester last minute

O miejsca na imprezach sylwestrowych w Szczecinku nie będzie już łatwo. Choć - np. bal w zamku został odwołany z powodu małego zainteresowania, a hotel Pojezierze w ogóle nie organizuje zabawy.

Pojedyncze miejsca są jeszcze na imprezie w namiocie-hali hotelu Resiedence (tel. 94 37 288 50) - trzeba zapłacić 200 zł od osoby. Dosłownie ostatnie miejsca są także w hotelu Merkury (tel. 94 37 435 26) - 340 zł od pary. Bar longue Sint Ji ma propozycję dla młodszych - tu w niezobowiązującej atmosferze będzie się można bawić od godziny 20 płacąc jedyne 10 zł (tel. 94 37 204 08).

Są także wolne miejsca na balu w Dworze Pomorskim w Luboradzy (gmina Barwice), choć już bez noclegów. To propozycja dla lubiących bawić się w stylowych wnętrzach z dala od cywilizacji. Tu odpłatność wynosi 250 zł od osoby (tel. 94 712 75 06).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!