Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szansa na duży sklep

KRZYSZTOF BEDNAREK [email protected]
Kalisz Pomorski jest chyba ostatnim miastem w naszym regionie, w którym nie ma żadnego supermarketu. To się jednak może niedługo zmienić.

Urząd Miejski ogłosił właśnie przetarg na sprzedaż działki przy ul. Dworcowej w sąsiedztwie przedszkola. Teren (0,86 ha) przeznaczony został pod budowę sklepu o powierzchni sprzedaży do 1 tys. metrów kwadratowych.

- Mieszkańcy chcą, by w mieście powstał sklep, w którym będą mogli zrobić tanie zakupy. Obiecałem im w kampanii wyborczej, że market w Kaliszu powstanie - mówi burmistrz Andrzej Hypki.

Rzeczywiście, wśród kilkunastu przypadkowo napotkanych na ulicach osób, które zapytaliśmy o to, czy są za budową marketu, wszystkie odpowiedziały twierdząco. Mieszkańcy zastanawiają się, jaka sieć uruchomi w ich mieście sklep. Najczęściej wymieniane są Biedronka, Netto i Plus.

- Przetarg dopiero co został ogłoszony. Nie mieliśmy jeszcze żadnych ofert, zadzwoniła tylko jedna osoba. Pytała o szczegóły, ale nie chciała się przedstawić - mówi Wanda Kaczorek, pracownik Urzędu Miejskiego.
Tymczasem miejscowi handlowcy obawiają się, żeby w Kaliszu nie było podobnie jak w Drawsku Pomorskim, w którym supermarkety rosną jak grzyby po deszczu.
- Spodziewałem się, że wcześniej czy później któraś z dużych sieci handlowych zainteresuje się Kaliszem - przyznaje Adam Leśko, właściciel sklepu spożywczego w centrum miasta, który handlem zajmuje się od 16 lat. - Urząd wycenił działkę na 170 tys. zł, czyli po 16,50 zł za metr kw. To stanowczo za mało. Ja kilka lat temu płaciłem dużo więcej za teren pod swój sklep.
Przesiębiorca mówi, że trudno mu będzie konkurować z supermarketem. - Ja kupuję w hurtowni dwa kartony, oni dwie tony. Duże sieci mają większe możliwości negocjowania cen u hurtowników. W tej chwili zatrudniam 12 osób. Po otwarciu nowego sklepu spodziewam się spadku obrotów. Być może będę musiał zwolnić kilka osób.

Adam Leśko i inni sklepikarze mają do burmistrza żal, że nie spotkał się z handlowcami. Nie było też konsultacji z mieszkańcami w sprawie budowy sklepu, a jego zdaniem powinny być.

Według tutejszego Stowarzyszenia Przedsiębiorców i Kupców, w mieście jest dużo małych sklepów, prowadzonych przez całe rodziny. Aby uchronić je od bankructwa, SPiK będzie wnioskować do burmistrza o zwalnianie z podatku od nieruchomości tych, którym będzie grozić plajta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera