Demonstracja na Jasnych Błoniach
Na Jasnych Błoniach przy Pomniku Czynu Polaków zebrał się tłumek osób,. które uważają, iż powinniśmy pomóc uchodźcom. Trzymali transparenty i kartki z hasłami: Gość w dom, Bóg w dom, Uchodźcy mile widziani. Jeden z demonstrantów przypominał, że azyl gwarantuje konstytucja RP w art. 56.
Jan Górski, jeden z organizatorów manifestacji podkreślił, że podobne organizowane są w całym kraju.
- Jeśli każda z polskich gmin przyjmie 3-4-osobową rodzinę , możemy przyjąć 30 tys. uchodźców - wyliczał Adam Ostolski, jeden z manifestantów. Przypomniał, że po wojnie domowej w Grecji Polska przyjęła kilkanaście tysięcy uchodźców. Mimo iż była zniszczona, po wojnie.
- Wszyscy, którzy zamieszkujemy Pomorze Zachodnie, jesteśmy uchodźcami - mówiła kolejna manifestantka. Pan Małgorzata Badryn trzymała kartkę informującą, że przyjmie uchodźcę, jedną osobę do swojego domu. - Tak, zrobię to - potwierdziła.
Z kolei Barbara Jodłowska, tłumacz przysięgły jęz. angielskiego deklarowała, iż będzie uchodźcom za darmo tłumaczyć dokumenty.
- Europa nie może być unią najbogatszych, lecz unią ludzkiej solidarności - to kolejne słowa z mównicy. - Nie pozwólmy, by górę wzięły głosy ksenofobów i rasistów.
Jan Górski przypomniał, iż 20 mln Polaków przebywa poza granicami a nasza historia naznaczona jest wydarzeniami, po których rodacy musieli masowo opuszczać kraj i szukać schronienia u innych.
- Dziś my powinniśmy zachować się przyzwoicie, pomóc ludziom uciekającym przed bombami, ratującym swoje życie - podkreślił.
Uczestnicy manifestacji podpisywali się pod petycją, która będzie przekazana pani premier marszałkom Sejmu i Senatu oraz prezydentowi RP. W piśmie domagają się akceptacji proponowanych unijnych kwot wsparcia i przyjęcia uchodźców.
Demonstracja na pl. Grunwaldzkim
Na placu Grunwaldzkim spotkali się ludzi o zgoła odmiennych poglądach, m.in. członkowie Brygady Zachodniopomorskiej ONR, i ich zwolennicy.
- Jestem tu z synem, nie chcę sytuacji, że za kilka lat będziemy się bać wyjść na ulicę - mówił. - Weźmy przykład z premiera Węgier - nawoływał.
Kolejny z manifestantów przypomniał najazd barbarzyńskich hord na Europę i odsiecz Wiednia. Nie możemy tu ich wpuścić, by gwałcili białe kobiety i dzieci.
- Mamy wystarczająco dużo swoich problemów, Polaków z Kazachstanu, ich trzeba tu sprowadzić - nawoływał kolejny z manifestantów. - Niech barbarzyńcami z południa zajmie się Arabia, mają pieniądze, są bogaci! Viktor Orban pokazał, że można się przeciwstawić woli okupantów z Europejskiej - stwierdził. Otrzymał gromkie oklaski.
- Nie możemy pozwolić na cichy podbój Europy - dodał kolejny mówca z ONR. - Dzisiaj mamy nową inwazję na Europę. Europa Zachodnia jest dziś trupem, od nas zależy czy my też będziemy trupem. To jest kolonizacja. Dziś pryzmują tysiące, jutro - miliony. Albo islam, albo Polska! - krzyczał. Były brawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?