Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecinecki Kronospan kusi meblarzy

(r)
Peter Kaindl będzie szukał inwestora w branży meblarskiej.
Peter Kaindl będzie szukał inwestora w branży meblarskiej. Rajmund Wełnic
Wielką fabrykę mebli zamierza ściągnąć do Szczecinka koncern Kronospan. Zakład miałby powstać na terenach dawnej bazy paliwowej wojsk rosyjskich przy fabryce płyt drewnopochodnych.

Do finalizacji tego gigantycznego przedsięwzięcia jeszcze daleko, ale znaczniej bliżej niż do pozyskania poważnego inwestora do powiększonej specjalnej strefy ekonomicznej o co miasto zabiega od kilku lat. Konkrety operacji zdradził Peter Kaindl, właściciel międzynarodowego koncerny Krono, który niedawno spotkał się z burmistrzem Szczecinka Jerzym Hardie-Douglasem.

Szczegóły długich rozmów zdradził nam burmistrz, bo - mimo naszych licznych pytań - służby prasowe Kronospanu nie przekazały nam ustaleń spotkania. - Pan Kaindl poinformował mnie, że jego firma zajmie się ściągnięciem do Szczecinka fabryki mebli - mówi Jerzy Hardie-Douglas. Właściciel holdingu Krono tłumaczył, że zmusza go do tego obecna sytuacja ekonomiczna. Po prostu zakłady produkujące płyty i wytwarzające z nich meble powinny się znajdować jak najbliżej siebie, aby zmniejszyć coraz większe koszty transportu. W razie ulokowania obu fabryk dosłownie obok siebie spadłyby one praktycznie do zera.

Dlatego Kronospan gotów jest udostępnić część terenu swojej firmy w Szczecinku. Konkretnie mówi się o kilkuhektarowej działce między ulicami Waryńskiego i Pilską. Kiedyś mieściła się tam baza paliwowa wojsk rosyjskich, ale od lat służy jako gigantyczny plac składowy drewna używanego przez Kronospan do produkcji płyt MDF. - P. Kaindl zobowiązał zarząd firmy do przygotowania terenu pod inwestycję wraz z projektem budowlanym hali fabryki mebli i pozwoleniem na budowę - dodaje burmistrz. Wszystko ma się odbyć błyskawicznie, w ciągu pół roku.

Oczywiście nie oznacza to jeszcze, że budowa fabryki, która mogłaby zatrudnić nawet kilkaset osób, ruszy zaraz potem. Najpierw trzeba znaleźć inwestora. Firmie z takimi kontaktami w branży meblarskiej, jak Kronospan może to jednak pójść znacznie łatwiej niż miastu, które na razie niespecjalnie ma się czym pochwalić w zapełnieniu strefy ekonomicznej. Inna rzecz, że jedna z dwóch większych działek w powiększonej strefie jest uzbrojona dopiero od niedawna, druga będzie gotowa za rok. - Kronospan myśli o ściągnięciu jednego ze swoich klientów - dodaje burmistrz.

Rozmowy J. Hardie-Douglasa z P. Kaindlem, a zwłaszcza deklaracje szefa koncernu, to spora niespodzianka. Dokładnie dwa lata temu panowie wymieniali się mało uprzejmymi listami. Właściciel Kronospanu miał za złe burmistrzowi, że ten nie zjawił się na jubileuszu 20-lecia istnienia firmy w Szczecinku, ale jeszcze bardziej blokowanie budowy elektrociepłowni na biomasę. Opór burmistrza w tej sprawie właściciela Kronospanu dziwił. Jego zdaniem burmistrz szkodził tym nie Kronospanowi, ale miastu. A jego mieszkańcy dadzą temu wyraz podczas wyborów burmistrza w 2010 roku.

- Chcielibyśmy mieć odpowiedzialnego burmistrza, który wspiera nas w trudnych czasach, zamiast powodować zamęt, i takiego, który wspiera rozwój i postęp. Inni burmistrzowie byliby dumni z posiadania takiej firmy jak Kronospan - P. Kaindl dodawał wówczas, że burmistrz naraża na szwank starania firmy o ściągnięcie do Szczecinka inwestora. List kończył się jednak dość pojednawczą propozycją spokojnego i profesjonalnego powrotu do normalnej sytuacji.

Burmistrz w odpowiedzi podkreślał, że docenia rolę zakładu w życiu miasta, ale nie może też nie dostrzegać drugiej strony medalu, czyli uciążliwości, jakie on powoduje. - Jjako burmistrz miasta muszę reprezentować poglądy i odczucia mieszkańców, a oni są zmęczeni sąsiedztwem Kronospanu i brakiem postępu w likwidacji uciążliwości związanych z zakładem - pisał burmistrz i dodawał, aby nie obarczać go winą za trudności w ściągnięciu do Szczecinka producenta mebli, bo była na pora, gdy na meblarstwo byłą koniunktura. List kończył ofertą spotkania. Widać musiało sporo wody w Niezodbnej upłynąć, aby do niego doszło.

Szczecinecka fabryka płyt swoje wyroby rozsyła po całym kraju i Europie, zakład meblarski tuż obok na pewno ma rację bytu. Pytanie tylko, czy znajdzie się inwestor?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera