Szczecineckie nutki WOŚP [wideo]

Szczecinecki szpital w przeszłości był wielokrotnie obdarowywany przez WOŚP, ale miniony rok był wyjątkowo obfity. - W kilku partiach otrzymaliśmy 7aż siedem urządzeń medycznych do specjalistycznej opieki nad noworodkami - mówi dr Aleksandra Gusowska-Rybak, ordynator pododdziału neonatologii szpitala.

- Dla nas to bezcenny sprzęt, choć ma swoją wartość wyrażoną w złotówkach, szacujemy jakieś kilkaset tysięcy złotych. Dodajmy też, że WOŚP w swoich przetargach kupuje urządzenia medyczne z najwyższej półki. Dość powiedzieć, że jeden z pierwszych darów fundacji Jurka Owsiaka - inkubator - działa bez zarzutu już ponad 20 lat.

Pani doktor wyjaśnia, że w szpitalach takie jak szczecinecki na świat powinny przychodzić dzieci zdrowe i bez powikłań. - Ale różne rzeczy mogą się zdarzyć, a my musimy podtrzymać funkcje życiowe maluszków, które rodzą się z rozmaitymi problemami do czasu transportu do odległego o 70 km Koszalina - dodaje Aleksandra Gusowska-Rybak. - Na marginesie dodam, że w naszym województwie dobrze działa 3-stopniowa opieka nad noworodkami, dzięki czemu mamy jeden z najniższych w Polsce wskaźnik zgonów. To także nie byłoby możliwe bez sprzętu medycznego otrzymanego z Orkiestry.

Położenie Szczecinka na styku trzech województw, dobra renoma kadry oddziału położniczego i - powtórzmy to jeszcze raz - świetny sprzęt sprawia, że nad Trzesieckiem rodzi się znacznie więcej dzieci niż wynikałoby z liczby ludności. Szczecinek wybierają mamy od Miastka po Złotów i Czaplinek - w sumie co roku jest tu odbieranych 700-800 porodów.

- Co roku składamy zapotrzebowanie do WOŚP na sprzęt, którego najbardziej potrzebujemy - mówi dr Aleksandra Gusowska-Rybak. - Nie zawsze coś dostajemy, bo też i Orkiestra nie co roku gra akurat dla najmniejszych dzieci, jesteśmy też szpitalem pierwszego stopnia referencyjnego, ale zwykle na coś zawsze możemy liczyć.

W minionum roku na oddział położniczy szpitala w Szczecinku trafiły nowoczesny inkubator z dotykowym panelem sterującym, stanowisko do wspomagania oddechowego noworodków (tzw. infant flow), kardiomonitor, stanowisko do resuscytacji, bilirubinometr (urządzenie do pomiaru pomiaru poziomu bilirubiny), lampę do fototerapii - bezpośredniego naświetlania.

Jak podkreślają nasi rozmówcy, jest to sprzęt najwyższej jakości, najlepszych producentów. Łatwy w obsłudze, trwały i niezawodny.
I choć co roku Wielka Orkiestra gra dla dzieci z całej Polski, bywa też, że z myślą o szpitalach specjalistycznych udzialających pomocy najciężej chorym dzieciom, to cieszy fakt, że świetny sprzęt trafia także na "pierwszą linię frontu" do szpitali powiatowych. Dla mieszkańców Szczecinka i okolic, którzy najczęściej korzystają z usług miejscowej lecznicy, to także ważne. I jest na pewno argumentem, aby chętniej sięgać do portfeli mając świadomość, że wraca to potem także do naszego szpitala i służy naszym pociechom.

Trudno policzyć, ile pieniędzy mieszkańcy Szczecinka i powiatu wrzucili do puszek wolontariuszy WOŚP, ile gdażetów kupili i ile wylicytowali. Przed rokiem padł rekord - nie tylko w skali kraju. Szczecinecki sztab zebrał ponad 38 tys. zł. Nieco mniejsze kwoty gromadzono w latach wcześniejszy, ale przez 22 lata grania WOŚP, kwota ta - po uwzględnieniu licznych imprez w całym powiecie szczecineckim - zapewne grubo przekroczyła milion złotych.

I choć nie obicie rekordów tu chodzi, a zdrowia i życia nie sposób przeliczyć na złotówki, to ma ono swoją wymierną cenę.