Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczecinek bez sióstr Niepokalanek? Niepokojące informacje [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Dom zakonny Niepokalanek w Szczecinku
Dom zakonny Niepokalanek w Szczecinku Rajmund Wełnic
Być może w Szczecinku nie zobaczymy już białych habitów sióstr Niepokalanek... Miejscowe zgromadzenie zakonne miałoby zostać przeniesione znad Trzesiecka. Wierni są zrozpaczeni i już walczą, aby zakonnice w Szczecinku zostały.

Ta wieść – choć zanosiło się na nią od jakiegoś czasu – spadła na wiernych jak grom z jasnego nieba. Szczecinecki dom zakonny sióstr Niepokalanek, czyli Zgromadzenia Sióstr Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny miałby zostać zlikwidowany decyzją przełożonych, a siostry przeniesione do innych domów. Informację potwierdza ksiądz Jacek Lewiński, proboszcz szczecineckiej parafii Mariackiej:

- Znam te informację i ubolewam nad nią, z tego co mi wiadome powodem są braki kadrowe –

mówi.

Powód ma być jeden: coraz mniej sióstr i spadająca liczba powołań. Na dziś w Szczecinku są cztery zakonnice, a Niepokalanki prowadzą wiele innych dzieł, kilka innych domów, szkolę z internatem i w obliczu kurczącej się liczby sióstr muszą podejmować niełatwe decyzje, aby ocalić te dzieła, które jeszcze można. Decyzje czy ich wykonanie można jeszcze odraczać, ale na jak długo, skoro liczba powołań spada... Z naszych informacji wynika, że dom zakonny na rogu ulic Kościuszki i Lelewela pozostać miałby w rękach Kościoła – nadal miałaby być prowadzona świetlica, działała by kaplica i okno życia.

Dla wiernych ze Szczecinka to jednak szok. Niepokalanki są tutaj od ponad 77 lat, niedawno obchodziły jubileusz 75-lecia. Ich charakterystyczne białe habity kojarzy każdy mieszkaniec. To część lokalnej społeczności, mogiły wielu sióstr na zawsze zostaną na miejscowym cmentarzu... Wierni się jednak nie poddają, zbierają podpisy pod apelem do władz Zgromadzenia, biskupa i proboszcza parafii Mariackiej, choć zakon nie podlega bezpośrednio władzy diecezjalnej. - Nie wyobrażam sobie, aby sióstr miało już w Szczecinku nie być, na pewno będziemy prosić przełożone Niepokalanek, aby z nami zostały – mówi jeden z mieszkańców Szczecinka.

10 października 1945 roku siostry Niepokalanki zamieszkały w willi przy ulicy Kościuszki 30 przekazanej im przez Państwowy Urząd Repatriacyjny. Klasztor działa w niej do dziś. Była to rekompensata za klasztory utracone przez Zgromadzenie Sióstr Niepokalanek po wojnie na Kresach. Tak rozpoczęła się jedna z ciekawszych historii powojennego Szczecinka.

Pierwszą przełożoną Niepokalanek została siostra Krysta Szembek, prawnuczka Aleksandra Fredry. Wszechstronnie wykształcona z zakresu archeologii i etnografii. Zakonnice z miejsca rozpoczęły pracę charytatywną, wychowawczą i edukacyjną ucząc nie tylko religii. Dość powiedzieć, że siostra Krysta uczyła historii nawet milicjantów i ubeków na kursach dla tych formacji. Prowadziły przedszkole.

Wkrótce jednak władze komunistyczne zabroniły tego siostrom, a naukę religii wyrugowano ze szkół. Niepokalanki prowadziły więc katechezę z swoim, zawsze otwartym dla wszystkich domu oraz z parafii Mariackiej w Szczecinku. A także w domach prywatnych i parafiach w okolicach Szczecinka. Uczyły także dziewczęta w ramach Szkoleniowego Ośrodka Katechetycznego.

Po przywróceniu nauki religii szczecineckie Niepokalanki wróciły do szkół. Prowadzą Oazę dla dzieci i młodzieży i Tabor dla dorosłych oraz świetlicę i działalność charytatywną w ramach Caritas.
Przez 77 lat szczecineckiego klasztoru przez jego mury przewinęło się ponad sto sióstr, którym przewodniczyło 18 przełożonych – aktualnie siostra Macieja. Obecnie w Szczecinku są cztery zakonnice.

Zgromadzenie Sióstr Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny – bo tak brzmi pełna nazwa - zostało założone w roku 1857 w Rzymie i kilka lat później przeniesione do Polskie. Domem macierzystym zakonu był Jazłowiec na obecnej Ukrainie, dziś dom generalny jest w Szymanowie koło Niepokalanowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto