O planach budowy kompleksu turystyczno-gastronomicznego w miejscu, gdzie jeszcze kilka lat temu stała przystań i hangar Ligi Obrony Kraju, piszemy od kilku lat. Głównie z powodu sporu, jaki dzierżawca terenu Mariusz Zalewski toczył z ratuszem (o co w nim chodziło piszemy w ramce poniżej). Ostatnio przy okazji renowacji barku na działce po dawnej przystani LOK (tu miał stanąć jeden z nowych budynków) powstał nowy chodnik/ Czy to oznacza, że inwestor rezygnuje ze swoich planów?
- Chodnik idzie 2 metry od mojej działki, ale faktycznie po rozmowach w władzami Szczecinka "odpuściłem" budowę budynku w tym miejscu - powiedział nam M. Zalewski. - Wzdłuż betonowego slipu jedynie taras widokowy, nie postanie także kapitanat portu (budynek po lewej stronie). Restaurator zgodził się na ustępstwa, bo w ratuszu mieli zastrzeżenia - uważali, że budynki zasłonią widok na jezioro od strony parku.
- Postanie jedynie tawerna w miejscu dawnego hangaru nawodnego. Który kilka lat temu musiałem rozebrać z uwagi na stan techniczny - mówi inwestor, który budowę chciałby zacząć już w październiku po otrzymaniu pozwolenia na budowę i lokal otworzyć w lecie przyszłego roku.
Tawerna ma mieć około 250 metrów kwadratowych powierzchni i ze stałym lądem połączy ją pomost. Stanie na żelbetowych palach wbitych w dno Trzesiecka i żelbetowej płycie. Sam budynek będzie miał konstrukcję drewnianą z elementami szkła i metalu. M. Zalewski ma nadzieję, że po modyfikacjach projektu nie będzie już problemów z uzyskaniem pozwolenia na budowę i w Szczecinku postanie kolejne ładne miejsce nad wodą i na wodzie, bo w mieście nie ma innego lokalu gastronomicznego stojącego na środku jeziora.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?