Zarząd województwa przyznał właśnie dotacje na inwestycje komunikacyjne z Regionalnego Programu Operacyjnego. Z puli 73 mln zł na Szczecinek przypadło aż blisko 20 mln zł! Najwięcej pochłonie zakup 10 autobusów elektrycznych i budowa stacji ładowania ich baterii. To wydatek rzędu 25 mln zł, a dotacja wyniesie 17,5 mln zł. Po podpisaniu umów, szczecinecka Komunikacja Miejska w najbliższych miesiącach ogłosi przetarg na dostawę pojazdów.
Miasto zbuduje także system wypożyczalni rowerów zintegrowany z przystankami autobusowymi i informacją pasażerską za 2,649 mln zł, z czego dofinansowanie wyniesie 1,83 mln zł.
Sprawa zakupu autobusów elektrycznych do samego końca budziła kontrowersje. Chodzi głównie o relację ceny – mimo wysokiego dofinansowania – do zysków na kosztach eksploatacji, głównie paliwie. I tego, czy oszczędności te zrekompensują w przyszłości konieczność wymiany akumulatorów.
W tej materii jest tak wiele niewiadomych, że to trudno oszacować. Z posiadanej przez nas analizy ekonomicznej wynika, że na razie jedna firma transportowa w Polsce (MZK Płock) pochwaliła się widzą, że oszczędności na paliwie w wypadku „elektryka” to 36 procent kosztów paliwa. W skali roku to około 260 tys. zł w wypadku 10 autobusów. W ciągu 7 lat (taki okres gwarancji na baterie będzie w przetargu KM Szczecinek) pozwoli to ograniczyć wydatki o około 1,8 mln zł.
Potem akumulatory trzeba wymienić – na dziś to koszt rzędu 800 tys. zł na każdy autobus. Burmistrz Jerzy Hardie-Douglas jest pewien, że za kilka lat technologia pójdzie tak do przodu, że cena spadnie do 20 procent obecnego poziomu.
To jednak wróżenie z fusów. Przy optymistycznym założeniu, że cena baterii wyniesie 300 tys. zł za 7 lat trzeba będzie wyłożyć 3 mln zł za ich wymianę, czyli dołożyć 1,2 mln zł ponad to co się oszczędziło (tzw. luka finansowa). W pesymistycznym relacje te wynoszą już odpowiednio 8 mln zł i blisko 7 mln zł. W pośrednim: 5 i grubo ponad 3 mln zł.
Niewiadomych jest więcej – jak będą się „elektryki” i ich podzespoły sprawować w szczecineckich warunkach. – Testowany u nas autobus na jednym ładowaniu przejeżdżał 6-6,5 godziny, rok wcześniej ten sam fabrycznie nowy egzemplarz w Zielonej Górze potrafi przejechać i 10 godzin – mówi znawca tematu.
Dodajmy, że niedawno – z 77-procentową dotacją unijną – kołobrzeska KM zakupiła 8 spalinowych solarisów, które będą wozić pasażerów w tym uzdrowiskowym mieście.
Burmistrz Szczecinka zapewnia, że przyszłość należy do pojazdów elektrycznych i tłumaczy, że ratusz zdecydował się na takie autobusy, aby podnieść szanse w konkursie na dotacje. – Początkowo pula 60 mln zł z RPO miała być przeznaczona tylko na Szczecinek i Wałcz, później dołączono do tego aglomerację szczecińską oraz koszalińsko-kołobrzesko-białogardzką – Jerzy Hardie-Douglas mówi, że aplikując o „elektryki” miasto dostanie tyle punktów, że otrzyma dotację w wymaganej wysokości (inwestycja szacowana jest na 20 mln zł). – Jestem święcie przekonany o słuszności tej drogi.
ZOBACZ TEŻ FILM z testów autobusów elektrycznych w Szczecinku
Popularne na gk24:
- Wypadek w Manowie. Dwie osoby nie żyją [zdjęcia, wideo]
- Wśród mieszkańców podkoszalińskich lasów są muflony
- Zaginięcie mieszkańca Sławna. Policja prosi o pomoc
- 18-latek posiadał i handlował narkotykami. Grozi mu 10 lat więzienia
- Droga S6. U nas będzie, a pomorskie trzeba wesprzeć [zdjęcia]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?