Szczecinek. Galeria Hosso już prawie gotowa. Otwarcie w sobotę

Jako pierwsi z dziennikarzy mieliśmy okazję zwiedzić galerię Hosso. Trzeba przyznać, że budynek ładnie wkomponował się w staromiejską zabudowę Szczecinka i zgodnie z zapowiedziami inwestora nawiązuje do poznańskiego Starego Browaru.

Zgrabnie udało się nawet połączyć nowe ze starym, czyli z XVI-wieczną wieżą św. Mikołaja, co od początku budziło kontrowersje. Fragmenty zabytkowych murów ładnie wyeksponowano wewnątrz galerii.

W sumie na 4 kondygnacjach ulokowało się 50 sklepów i punktów usługowych. Restauracje chińska, włoska i turecko-arabska, plac zabaw dla dzieci wraz 6-torową kręgielnią i bilardem znajdują się na samej górze, którą zdobi wieli świetlik w kształcie piłki do futbolu amerykańskiego.

Cały plan obiektu przypomina zresztą taką futbolówkę - sklepy na niższych piętrach rozłożone są właśnie w takim kształcie. Środek zajmują ruchome schody i winda. Inwestor nie żałował pieniędzy, wszędzie lśni szkło, chrom i granit.

Choć otwarcie zaplanowano za tydzień, to wokół jeszcze wre praca. Najwięcej do zrobienia jest na 4. piętrze, ale właściciel Hosso zapewnia, że zdąży. - Ludzie pracują na 2. zmiany do godziny 1 w nocy - mówi przedstawicielka inwestora Monika Kwaśna z firmy Multi Group.

Klientów najbardziej interesuje, jakie znane marki ulokowały się w Hosso. Swoje sklepy będą mieć Reserved, Big Star, Quiosque, Mustang, Cropp, Funk n'Soul, Volcano, House, Modo, Ravel.
Na parterze ulokuje się market Sano i sklep obuwniczy CCC. Będą także salon optyczny, kwiaciarnia, salonik prasowy itp..

Szacuje się, że galeria da zatrudnienie około 200 osobom. Część najemców, którzy sami wykańczają swoje sklepy, wystąpiła nawet do pośredniaka z wnioskami o refundację kosztów utworzenia nowych miejsc pracy.

Tak centrum handlowe wyglądało przed przebudową, a tak obecnie. Roboty budowlane - łącznie z rozbiórką starej galerii - trwały niespełna rok.
Fot. Rajmund Wełnic