Szczecinek: kamienice w kolejce po dotacje

Ratusz już czwarty rok z rzędu zachęca wspólnoty do remontowania swoich nieruchomości. "Marchewką" są dotacje, które mają mobilizować właścicieli do wysiłku finansowego. I całkiem nieźle to się do tej pory udawało. W ciągu 3 lat Szczecinek wyłożył na program 1,5 milionów złotych. Kwota stosunkowa niewielka, ale uruchomiła inwestycje warte blisko 12 mln zł. Wspólnoty, aby sięgnąć po dotację, często decydowały się nawet zaciągać kredyty, aby sprostać wymaganiom programu. W sumie w latach 2008-2010 wyremontowano w ten sposób 51 budynków.

Rusza właśnie nabór do 4 edycji programu. W tym roku jest istotna nowość. - Do tej pory z miejskich dotacji mogły korzystać wspólnoty położone w określonych ulicach w centrum miasta, ponieważ pierwszą intencją programu było wyremontowanie budynków w najbardziej reprezentacyjnej części Szczecinka - Konrad Czaczyk, rzecznik prasowy ratusza, wyjaśnia, że większa część budynków centrum jest całkowicie wyremontowana, więc w tym roku nie będzie ograniczeń terytorialnych.

Przypomnijmy, że dotychczas dotacje przysługiwały wspólnotom położonym w śródmieściu, gdzie faktycznie wiele pięknych kamienic prezentowało się strasznie. Na dotacje mogły wtedy liczyć budynki wspólnot zlokalizowane przy placu Wolności, Bohaterów Warszawy, Parkowej, Junackiej, Księżnej Elżbiety 4-5, Ordona, Kościuszki do skrzyżowania z Kilińskiego i Myśliwską, Jeziorna, Zamkowa, 1 Maja, 9 Maja, Szewska, Wyszyńskiego, Lipowa, Powstańców Wielkopolskich, Rzemieślnicza, Bohaterów Stalingradu, Limanowskiego, Plater, Wojska Polskiego Mariacka, 28 Lutego, Armii Krajowe, Kopernika 13, Szczecińska i Koszalińska od skrzyżowania z Myśliwską i Wiatraczną. Zdaniem "Głosu" w tym rejonie wciąż znalazłoby się jeszcze sporo budynków do remontów, ale najwyraźniej te wspólnoty nie chcą lub nie mogą ubiegać się o dotacje.

Teraz o pomoc mogą się ubiegać wszyscy chętni, jedynym kryterium przyznania dotacji będzie kolejność złożenia prawidłowego wniosku. Maksymalna wartość pomocy będzie też nieco niższa niż do tej pory. Pierwszy raz można się także ubiegać o fundusze tylko na remont samego dachu - warunkiem jest jednak wcześniejsze odnowienie samej elewacji, która musi być w dobrym stanie.

Warto się więc pośpieszyć, zwłaszcza, że do rozdysponowania jest 610 tysięcy złotych. Bliższych informacji udziela i wnioski przyjmuje Zakład Gospodarki Mieszkaniowej przy ulicy Cieślaka. Wspólnoty mogą dostać 10 procent (gdy remontowany jest sam dach), 15 procent (gdy do dachu dochodzi elewacja). Pomoc sięgnie zaś 20 procent wartości robót, pod warunkiem, że remont będzie dodatkowo poszerzony o klatki schodowe, montaż stolarki, ułożenie izolacji itp.).