Szczecinek: Kary za na nielegalne ścieki

Dzieje się tak mimo że wieś jest podłączona do nowej sieci kanalizacyjnej. O interwencję w tej sprawie poprosił nas jeden z mieszkańców. - Jakoś w lecie dostaliśmy informację, że najdalej do połowy lipca musimy podpisać umowy na odprowadzenie ścieków z Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinku - mówi nasz Czytelnik.

- Do naszej wsi doprowadzono bowiem sieć kanalizacyjną zbudowaną za unijne dotacje. Powstały także przyłącza indywidualne do poszczególnych budynków i ścieki zaczęły płynąć do oczyszczalni. Co z tego, skoro jak twierdzi nasz rozmówca, część ludzi podłączyła się do sieci, ale tego nigdzie nie zgłosiła. Oczywiście nie podpisano także żadnych umów z PWiK. - Teraz śmieją się nam w twarz i mówią, że jesteśmy frajerami, bo płacimy za ścieki, a ceny w naszej gminie są najwyższe w powiecie - mówi nasz Czytelnik, który próbował sprawę wyjaśnić w Urzędzie Gminy w Grzmiącej, ale tam usłyszał, że od chwili, gdy gospodarkę wodno-ściekową przejęły "wodociągi", to gmina nie zajmuje się już sprawami umów klientów PWiK.

- Jeżeli ktoś się podłączył do sieci kanalizacyjnej bez naszej wiedzy i odprowadza ścieki bezumownie musi się liczyć poważnymi konsekwencjami - mówi prezes "wodociągów" Andrzej Wdowiak. - W razie kontroli, a takie wkrótce będą w związku z końcem projektu unijnego, takim osobom grozi kara do 10 tysięcy złotych.
Inwestycja to finał wielkiego projektu, który objął także gminę Grzmiąca. W ciągu ostatnich lat na jej terenie wykonano prace warte grubo ponad 8 milionów euro. Za te pieniądze zaprojektowano i wykonano 36 kilometrów sieci wodociągowej z modernizacją stacji uzdatniania wody i hydroforni w Grzmiącej, Wielawinie, Wodzisławiu, Sławnie i Przeradzi. Nowa lub zmodernizowana sieć kanalizacyjna liczy ponad 67 kilometrów. Powstało także 34 głównych lub sieciowych przepompowni ścieków oraz 13 lokalnych. Zlikwidowano również starą oczyszczalnię ścieków we wsi Równe.

Nieruchomości z Twojego regionu