Wystawa jest niezwykła nie tylko w uwagi na świąteczny okres. Swoje prace pokazała Nina Stępień, zupełna amatorka w dziedzinie plastyki, choć jej anioły z masy solnej urzekają urokiem i dobrym warsztatem. - Zawsze miałam zamiłowanie do rękodzieła, ale dopiero rodzinna tragedia sprawiła, że zajęłam się tym na poważnie, bo chciałam i musiałam coś robić - pani Nina opowiada, jak terapia stała się jej pasją.
Jej anioły różnią się od ceramicznych figurek dostępnych w galeriach nie tylko z uwagi na materiał. Każdy jest niepowtarzalny. - Poświęcam im sporo czasu, wypalam w piekarniki, potem maluję, jak w manufakturze - śmieje się. - Wychodzą może trochę kiczowate, ale takie mają być. Obdarowuje nim bliskie osoby, a każdy mi mówi, że moje anioły mają duszę.
Coś w tym jest, a każdy może się sam o tym przekonać odwiedzając wystawę w szczecineckiej bibliotece, która będzie czynna do 15 grudnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?