Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecinek o krok od (prawie) własnej uczelni

Rajmund Wełnic
Sygnatariusze listu intencyjnego w sprawie utworzenia w Szczecinku wydziału technologii drewna
Sygnatariusze listu intencyjnego w sprawie utworzenia w Szczecinku wydziału technologii drewna Rajmund Wełnic
Szczecinek doczeka się pierwszej, dziennej stacjonarnej szkoły wyższej. Technologów drewna ma tu kształcić Politechnika Koszalińska.

List intencyjny w sprawie utworzenia - i to już od października 2016 roku - wydziału zamiejscowego PK podpisali starosta szczecinecki Krzysztof Lis, burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas, członek zarządu Kronospanu Tomasz Jańczak, rektor uczelni Tadeusz Bohdal i szef Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego Mirosław Kamiński. O pomyśle utworzenia szkoły wyższej mającej kształcić kadry inżynierskie na potrzeby fabryk płyt drewnopochodnych w obiektach Zespołu Szkół nr 3 przy ulicy Artyleryjskiej pisaliśmy już w zimie, gdy ważyły się losy likwidacji "budowlanki" i połączenia jej z "mechanikiem". Dziś już wiadomo, że na bazie tej drugiej placówki przy ulicy Koszalińskiej powstanie od nowego roku szkolnego Zespół Szkół Technicznych. Uczniowie kierunków budowlanych będą się jeszcze jakiś czas - do chwili wbudowania centrum kształcenia zawodowego - uczyć przy Artyleryjskiej.

- Będziemy musieli przyśpieszyć prace nad centrum - starosta Krzysztof Lis nie ukrywa, że czasu na uruchomienie uczelni w obiektach "budowlanki" wcale nie jest dużo. - Złożenie jest takie, że zajęcia laboratoryjne odbywałyby się w Koszalinie, teoretyczne w Szczecinku, a praktyczne w zakładach Kronospanu. Politechnika chce otworzyć nowy kierunek technologia drewna, a w jego ramach specjalności eksploatacja urządzeń, technologia obróbki drewna, meblarstwo oraz technologia chemicznej obróbki drewna. Początkowo na poziomie licencjackim, z możliwością kontynuowania nauki na PK. - Zakładamy, że od października 2016 roku naukę, w trybie dziennym i stacjonarnym rozpoczęłoby w Szczecinku 50 studentów - starosta ma nadzieję, że w kolejnych latach liczba ta urosłaby do kilkuset. Do tej pory w Szczecinku powstawały tylko filie różnych uczelni kształcących w trybie zaocznym.

Aby wydział powstał potrzebna jest zgoda Państwowej Komisji Akredytacyjnej. - Co wcale nie jest tylko formalnością - zastrzega Krzysztof Lis. Kadrę zapewni uczelnia, ważne są także pieniądze. Wiadomo, że - przynajmniej w pierwszym okresie działalności - wydział nie utrzyma się państwowych dotacji (nauka dla studentów krajowych będzie oczywiście bezpłatna). Stąd założenie, że firma i samorządy wspomogą szkołę. - Powiat za darmo użyczy obiektów przy Artyleryjskiej i dołoży 200 tys. zł w skali roku, miasto da 300 tys. zł, a Kronospan 600 tys. zł - mówi starosta.

PK liczy także, że na rozwój wydziału uda się pozyskać dotacje unijne. Kronospan zaś z myślą o swoich zakładach na Wschodzie chciałby kształcić w Szczecinku obcokrajowców. To także źródło dochodów, bo rok nauki jednego studenta zagranicznego kosztować ma około 2 tys. zł. Korzyści ma być więcej. Wizja uczelni powinna także zachęcić gimnazjalistów do podjęcia nauki w klasach technologii drewna, które do tej pory bezskutecznie z powodu zbyt małej liczby chętnych próbowała otwierać "budowlanka". Teraz w ramach ZST Kronospan chciałby nagradzać najlepszych uczniów stypendiami i stażami.

I co nie mniej ważne, wydział dałby pracę kilkudziesięciu osobom. Głównie kadrze naukowej i dydaktycznej, ale także obsłudze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!