Mężczyzna został tymczasowo aresztowany w marcu, ale dopiero teraz prokuratura zdecydowała się ten fakt ujawnić. - Staramy się nie nagłaśniać takich spraw, nie po to, aby chronić podejrzanego o pedofilię, ale poszkodowane dzieci - mówi Jerzy Sajchta, zastępca szczecineckiego prokuratora rejonowego. - A jeżeli już się na to decydujemy, to po to, aby - jeżeli potencjalnych sprawców nie odstrasza kara - to niech czują także presję społeczną.
Z ustaleń śledztwa wynika, że mający obecnie 42 lata mieszkaniec Szczecinka w ciągu ostatnich kilku lat dopuścił się 6 czynów o charakterze seksualnym wobec czterech dziewczynek.
Najstarsza skończyła niedawno 15 lat. - Jesteśmy zbyt zbulwersowani tym, co robił, aby o tym mówić, milcząc na ten temat chcemy także chronić dzieci - wyjaśnia prokurator.
Podejrzanemu postawiono równierz zarzut znęcania się nad domownikami. Mężczyzna jest żonaty, ma jedno dziecko. Nie przyznaje się do winy. - Nie kwestionuje pewnych wydarzeń, ale twierdzi, że nie miały one podtekstu seksualnego - dodaje J. Sajchta.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?