Jak już informowaliśmy, w internacie Zespołu Szkół nr 5 na objawy zatrucia pokarmowego skarżyło się 15 uczniów i jeden pracownik stołówki. Wszystkich bolały brzuchy, mieli nudności i źle się czuli. W grę wchodziło zatrucie pokarmowe lub grypa żołądkowa. 11 najbardziej chorych zwolniono z zajęć szkolnych do domu. Sanepid zabezpieczył do badań próbki lecza, które podano na kolację i wymazy od uczniów i pracowników kuchni.
- Z posiewów wymazów nic nam nie wyszło - mówi dr Andrzej Grobelny, szef szczecineckiego sanepidu. To oznacza, że nikt nie jest nosicielem np. salmonelli. Wyniki badań próbek jedzenia będą znane dopiero w sobotę. - Badamy je pod każdym względem, za wyjątkiem obecności wirusów - dodaje dr Grobelny. - Sprawdzamy także, czy w kuchni był zachowany reżim sanitarny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?