Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecinek > Wichura powaliła las

(r)
Natychmiast zabrano się do usuwania aszkód po wichurze.
Natychmiast zabrano się do usuwania aszkód po wichurze. Rajmund Wełnic
Lokalna trąba powietrzna zmiotła z powierzchni ziemi 3 hektary lasu nieopodal Gwdy Małej koło Szczecinka. Olbrzymia połać lasu wygląda, jak po uderzeniu meteorytu tunguskiego.
Ogrom zniszczeń w lesie koło Gwdy Małej po przejściu trąby powietrznej poraził leśników.
Ogrom zniszczeń w lesie koło Gwdy Małej po przejściu trąby powietrznej poraził leśników.
Rajmund Wełnic

Ogrom zniszczeń w lesie koło Gwdy Małej po przejściu trąby powietrznej poraził leśników.

(fot. Rajmund Wełnic)

Potężnie dmuchnęło w czwartek po godzinie 20. Skutki kilkuminutowej nawałnicy są opłakane - wiatr dosłownie zmiótł pas drzew o szerokości 200 metrów, dokładnie w poprzek drogi na Czarne.

Wcześniej na linii orkanu znalazła się Żółtnica, gdzie dach zerwał dach z kilku przybudówek. Potężne pnie łamał się jak zapałki, ale tuż obok las był nietknięty. Widok dosłownie - nomen omen - ściął leśników z nóg. - Katastrofa - powtarzali patrząc na ogrom zniszczeń. Szacują, że stracili około tysiąca kubików drewna wartego 20 tys. zł. Ostatnia trąba powietrzna o takich skutkach uderzyła w okolicach Wierzchowa 15 lat temu.

Szczecinek, ulica Lipowa, piątek, godz. 8.55Ekipa drogowców naprawia potężny drogowskaz, który powaliła nocna wichura. Wielki kawał blachy podziałał
Szczecinek, ulica Lipowa, piątek, godz. 8.55
Ekipa drogowców naprawia potężny drogowskaz, który powaliła nocna wichura. Wielki kawał blachy podziałał jak żagiel i solidne stalowe rury, na których znak był wkopany, pogięły się jakby były z plasteliny. Tablica wróci na swoje miejsce za kilka dni, ale będzie już zamocowana na znacznie grubszych rurach.
Rajmund Wełnic

Szczecinek, ulica Lipowa, piątek, godz. 8.55
Ekipa drogowców naprawia potężny drogowskaz, który powaliła nocna wichura. Wielki kawał blachy podziałał jak żagiel i solidne stalowe rury, na których znak był wkopany, pogięły się jakby były z plasteliny. Tablica wróci na swoje miejsce za kilka dni, ale będzie już zamocowana na znacznie grubszych rurach.

(fot. Rajmund Wełnic)

W samym Szczecinku runęło około setki drzew, ale obeszło się strat w mieniu. Wiatr zerwał właz na dach przy ulicy Wyszyńskiego. Właz wyrżnął w dach pobliskiego kina, kilka metrów od świetlika. Strażacy na terenie całego powiatu interweniowali w nocy i w ciągu dnia ponad 30 razy usuwając drzewa blokujące drogi. Sądny dzień mieli także energetycy. Prądu nie miały dziesiątki miejscowości Szkody ominęły jedynie okolice Białego Boru. - Dość powiedzieć, że mieliśmy nieczynnych 300 z 800 stacji transformatorowych na naszym terenie - mówi Ryszard Aleksiejczuk, szef Rejonu Energetycznego w Szczecinku. Do soboty zasilanie ma być wszędzie przywrócone, ale usuwanie skutków wichury potrwa długo. Trzeba będzie m.in. odbudować stację w Trzesiece, którą zmiażdżyło padające drzewo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!