W środę rano w markecie Tesco w Szczecinku na samoobsługowym stoisku alkoholowym zameldował się 50-letni mieszkaniec jednej z wsi pod Słupskiem. Nie bawiąc się ceregiele wziął z półki butelkę wódki o pojemności 0,25 litra i duszkiem wychylił całą zawartość. Zrobił to tak szybko, że ochrona nie zdążyła zareagować i pozostało tylko wezwać na miejsce policję.
- Mężczyzna został przewieziony do komendy, ale z uwagi na stan nietrzeźwości nie mogliśmy z nim wykonać żadnych czynności, został więc zwolniony, aby po wytrzeźwieniu można było go przesłuchać- mówi Jacek Proć, naczelnik wydziału prewencji szczecineckiej komendy policji.
Najwyraźniej amatora mocnych trunków musiało dręczyć pragnienie, bo wrócił do tego samego sklepu i tym razem w błyskawicznym tempie opróżnił popularną "krowę", czyli butelkę wódki o pojemności 0,7 litra. Ta dała mu już radę i złodziej w stanie kompletnego upojenia alkoholowego został zabrany przez karetkę do szpitala.
- Podobnych przypadków notujemy coraz więcej, tylko ten mężczyzna ma już na koncie 7 lub 8 kradzieży i konsumpcji alkoholu na miejscu w sklepie - dodaje Jacek Proć.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?