Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczypiorniści Gwardii Koszalin wygrali w Toruniu

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
W 4. kolejce II ligi koszalińscy szczypiorniści zgodnie z planem okazali się lepsi od niżej notowanego AZS UMK Toruń. Jednocześnie podopieczni Piotra Stasiuka notują jak na razie komplet zwycięstw w tym sezonie.

Tym razem gwardziści zagrali z mniejszą dynamiką, w porównaniu do wcześniejszych meczów. Jak gdyby dostosowali się poziomem do rywala, który zamyka tabelę. Chcieli wygrać najmniejszym nakładem sił, bo już mają w głowach mecz z liderem rozgrywek, Orkanem Ostródą, z którym zmierzą się za tydzień. Szczęśliwie dla Gwardii, ekipa z Torunia nie była w stanie wykorzystać obniżki formy swoich rywali.

Gwardia, nie licząc pierwszych minut meczu, osiągnęła bezpieczną przewagę i nie pozwalała na wiele gospodarzom. Kilkubramkowej różnicy AZS UMK nie potrafił zniwelować. Stało się tak m.in. dzięki jak zwykle bardzo solidnej postawie gwardyjskich bramkarzy, którzy znów stanowili zaporę trudną do pokonania. W ofensywie zaś ponownie brylował Jakub Radosz, który z 11 bramkami na koncie był najskuteczniejszym zawodnikiem na parkiecie.

- O ile komplet punktów cieszy, o tyle nasz styl pozostawia wiele do życzenia - ocenił trener Stasiuk. - Zabrakło dynamiki w tym meczu. Do tego martwić może skuteczność w wyjazdowych meczach. Chcieliśmy to wygrać zbyt małym kosztem, ale udało się. Cieszy na pewno to, że mogłem wypróbować wszystkich zawodników, każdy dostał swoje minuty. A teraz wszystkie siły rzucamy na Ostródę i z początkiem tygodnia rozpoczynamy przygotowania - podsumował.

AZS UMK Toruń - Gwardia Koszalin 22:28 (11:15)

Zobacz także Gwardia Koszalin - GKS Żukowo

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!