Tragedia wydarzyła się 31 maja na drodze między Ujazdem i Dzięciołowem (gm. Bobolice). Mężczyzna kierował traktorem, na którym zamontowana była przyczepka. W niej właśnie przewoził czwórkę swoich dzieci (w wieku od 6 do 11 lat). Rodzina wracała z festynu, zorganizowanego w Ujeździe z okazji Dnia Dziecka. Niestety, kiedy dzieci bawiły się, ich ojciec pił. Po tragedii stwierdzono u niego ponad 2,6 promila alkoholu. W czasie drogi powrotnej mężczyzna stracił panowanie nad ciągnikiem, który zjechał ze skarpy i przygniótł 8-letnią Kamilkę.
Przyczyną tragedii był nie tylko stan kierującego, ale także stan techniczny ciągnika. Biegli badając pojazd ocenili, że był całkowicie niesprawny (nie miał hamulców). Mężczyzna nie był tymczasowo aresztowany. Poręczył za niego proboszcz parafii, w której mieszka.
Tomaszowi W. groziło do 12 lat więzienia. Sąd wymierzając sześcioletni wyrok podkreślił, że naraził życie także pozostałej trójki dzieci, ponieważ tylko szczęśliwy przypadek uchronił je przed kalectwem lub śmiercią. Orzekł również 10-letni zakaz prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych. Wyrok nie jest prawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?