Szkoła nr 3 w Darłowie jest na medal

Co to znaczy być wolontariuszem? Uczniowie darłowskiej "trójki" dobrze o tym wiedzą. Swój konkursowy projekt rozpoczęli już w styczniu, gdy szykowali w szkole ciepłą herbatę, kanapki i gofry dla kolegów uczestniczących w akcji Jerzego Owsiaka. Podczas ferii wraz z nauczycielami organizowali w szkole różne zajęcia - sportowe, komputerowe. Teraz planują dużą akcję ekologiczną. Przygotowują plakaty, które chcą powiesić w urzędzie i na sklepowych wystawach, by uświadomić dorosłym, jak ważna jest troska o środowisko.

- W ramach projektu nawiązaliśmy współpracę ze Stowarzyszeniem Emerytów i Inwalidów - mówi Małgorzata Marek, nauczycielka SP 3, autorka projektu "Szkoła na medal". - Rozpoczęliśmy wspólne zajęcia, podczas których dzieci uważnie słuchają, co mają im do powiedzenia starsze osoby. Dziewczęta uczą się od pań seniorek robótek ręcznych. Taka pokoleniowa więź jest niezwykle cenna dla obu stron, zarówno naszych uczniów, jak i osób starszych.

Uczniowie "trójki" zaprosili do siebie członków stowarzyszenia, pokazali im szkołę i zaproponowali, by wspólnie utworzyć szkolną izbę tradycji. Już zaczęli zbieranie eksponatów, które chcieliby prezentować. Słuchają opowieści seniorów o dawnych zwyczajach, obrzędach, zapisują te wiadomości, aby ocalić je od zapomnienia.
- W naszym Klubie Wolontariusza mamy zapisanych 56 dziewcząt i chłopców, jednak aktywnie działa około 20 dzieci - dodaje Małgorzata Marek, prowadząca klub wraz z inną nauczycielka Dorotą Adryańczyk. - Klub działa już drugi rok, mamy na swoim koncie wiele udanych przedsięwzięć.

Projekt "trójki" biorący udział w konkursie na najlepsze projekty wolontaryjne, przewiduje jeszcze wiele wydarzeń. Wolontariusze zorganizują Dzień Osób Niepełnosprawnych (w szkole jest klasa integracyjna), planowany jest rodzinny festyn na powitanie wiosny. Przed Wielkanocą uczniowie jak co roku zajmą się porządkowaniem grobów na darłowskim cmentarzu. Zamierzają tez posprzątać teren wokół szkoły i posadzić drzewka.