- Sprawowanie władzy to nie tylko podejmowanie łatwych decyzji. Te niepopularne też trzeba mieć odwagę podjąć. Oświata nie może być finansowana z kredytu - mówi Maciej Berlicki, burmistrza Sianowa. - Rachunki muszą się zgadzać. Do budżetu wpływa na oświatę 7,7 mln złotych subwencji, a po stronie wydatków na oświatę widnieje 16,7 mln złotych - wylicza burmistrz.
Radni na razie analizują sytuację, ale padła już propozycja, aby 25 lutego podjąć uchwałę intencyjną o likwidacji szkoły w Iwięcinie i przeniesieniu dzieci do podstawówki w Suchej. Tak ma wyglądać plan restrukturyzacji systemu oświaty w gminie, choć są jeszcze dwie inne szkoły - mniejsze i droższe w utrzymaniu.
Nauczyciele z Iwięcina zwracają uwagę, że do ich szkoły samorząd dopłaca najmniej, a oni sami dzięki pisaniu programów pozyskują wiele dodatkowych pieniędzy. Nie rozumieją racjonalności tej decyzji. Dzisiaj mają spotkać się z burmistrzem i rozmawiać o losach placówki.
- Nie chcemy protestować, ale w sposób kulturalny, z korzyścią dla dzieci rozwiązać ten problem. Jesteśmy gotowi stworzyć szkołę społeczną, żeby nam tylko gmina nie przeszkadzała - zapewniają zgodnie rodzice i nauczyciele. Szkoła pomimo ferii tętni życiem, a plan zajęć jest każdego dnia bogaty.
- Pokażcie nam drugą taką szkołę - mówią rodzice. Teraz czekają na ruch radnych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?