MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szlachetna Paczka w Szczecinku. Radość i wzruszenie [zdjęcia, wideo]

Rajmund Wełnic
Radość w domu państwa Kania w Żółtnicy
Radość w domu państwa Kania w Żółtnicy Rajmund Wełnic

W Polsce Szlachetna Paczka organizowana jest po raz 15, w Szczecinku po raz czwarty. - Udało nam się przygotować 34 paczki, najwięcej jak do tej pory – mówi Sylwia Brambor, koordynatorka szczecineckiej edycji wielkiej akcji. Przypomnijmy, że jej założenia są proste - w wielkim skrócie polega to na tym, że jeden wolontariusz zajmuje się jedną rodziną, do której trafia pomoc od jednego darczyńcy. Oczywiście mogą się oni zorganizować w kilku, wtedy paczka na pewno będzie bogatsza. Wolontariusze odwiedzają wcześniej rodziny, sprawdzają, co im jest najbardziej potrzebne, bo zależy nam, aby pomoc trafiała tam, gdzie jest naprawdę najbardziej potrzeba.

Lista darczyńców jest bardzo długa, nie sposób ją podać w gazecie, zwłaszcza, że wiele osób, firm i instytucji chciało pozostać anonimowe. - Wszystkim z całego serca dziękujemy – mówiła Sylwia Brambor wyprawiając konwoje, które rozwoziły paczki po całym powiecie. Choć paczka nie oddaje w pełni tego, co pakunki zawierały. Był sprzęt AGD, zabawki, żywność, gry, ubrania, słodycze.

Jedna z większych paczek – warta około 10 tys. zł – trafiła do rodziny Kania w Żółtnicy. W domu się nie przelewa, skromnie, ale schludnie. To tu zajechał jeden z pierwszych transportów Szlachetnej Paczki. Trzeba było zobaczyć radość w oczach 3-letniego Bartka i jego 7-letniego brata Mateusza, aby się przekonać, że tego na złotówki jednak przeliczyć się nie da.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!