Szpital w Białogardzie. W jakiej jest sytuacji? [WIDEO]

- Wyrwaliśmy ten szpital spod złej opieki prywatnej, a dzięki wsparciu potężnych filarów, czyli państwa, NFZ oraz samorządu, pacjenci i pracownicy już czują się bezpieczniej, a lecznica - gwarantuję - będzie coraz lepsza.

To wczorajsza wypowiedź byłego europosła i zarazem kandydata na posła w najbliszych wyborach Czesława Hoca, który wraz z posłem Stefanem Strzałkowskim, wiceszefem Narodowego Funduszu Zdrowia w Szczecinie Wojciechem Włodarskim oraz wicestarostą powiatu białogardzkiego Sebastianem Balcerzakiem, zwołał konferencję. A na niej przedstawił sytuację białogardzkiego szpitala powiatowego, który po trzech latach funkcjonowania pod auspicjami prywatnej firmy, miesiąc temu wrócił ostatecznie pod opiekę samorządu, czyli tutejszego starostwa.

- Dokonaliśmy karkołomnej wręcz operacji, przejmując szpital z prywatnych rąk - podkreślał poseł Strzałkowski.

- Ale dzięki wsparciu władz państwa i NFZ ta lecznica nie tylko ma szansę, ale na pewno przetrwa i będzie się rozwijała - dodawał.

Przypomnijmy, białogardzka lecznica w ciągu trzech ostatnich lat przechodziła spore perturbacje. Najpierw zwolniono sporo osób. Protestowali pracownicy, wiele spraw było w sądzie, z prywatnym dzierżawcą walczyły związki zawodowe. Lecznica miała kłopoty w utrzymaniu pełnej obsady medycznej, trzeba było nawet zamykać czasowo niektóre oddziały. Atmosfera była więc kiepska, a opinia z tygodnia na tydzień pogarszała się.

Teraz - zapewniał Czesław Hoc - wszelkie sprawy pracownicze i związkowe będą przestrzegane, kadra będzie wzmacniana, a jakość usług podwyższana. Potrzeba tylko spokoju...Wojciech Włodarski, zastępca dyrektora do spraw finansowych w szczecińskim NFZ podkreślał, że dla szpitala w Białogardzie jest przygotowana cała ścieżka rozwoju.

- Wystarczy jedynie wdrożyć ją w życie - mówił.

- Macie zapewnienie daleko idącej współpracy ze strony NFZ w kontekście odbudowy potencjału białogardzkiego szpitala. Bo, że ten potencjał jest, nie podlega żadnej kwestii.

Innowacje, ale też wzmacnianie rehabilitacji oraz wspieranie opieki paliatywnej to priorytety, które mają pomóc białogardzkiemu szpitalowi ustabilizować jego sytuację.

- Podnoszenie jakości to priorytet. Będziemy zachęcać szpitale, nie tylko białogardzki, ale wszystkie lecznice w Polsce, do zdobywania certyfikatów jakości, bo za to będziemy płacić dodatkowe pieniądze - mówił wczoraj na konferencji w Białogardzie wicedyrektor szczecińskiego NFZ Wojciech Włodarski.

Podkreślał, że lecznica ma jego pełne wsparcie i jest już wstępny plan na jej rozwój.

- Są już instrumenty, które pozwolą wesprzeć ten szpital. Dlatego jest on dziś w dobrej sytuacji. I muszę podkreślić, że to niezwykła determinacja posła Strzałkowskiego pozwoliła znaleźć to wsparcie dla szpitala - mówił Czesław Hoc.

- Budowałem ten szpital, przez pewien czas prowadziłem go, więc rzeczywiście jest on dla mnie, ale przecież także dla mieszkańców naszego regionu, bardzo ważny - dziękował za słowa poparcia Stefan Strzałkowski.

- Wykorzystamy wszystkie możliwości, jakie zaoferuje nam NFZ, więc też jestem dobrej myśli - odpowiadał wicestarosta Sebastian Balcerzak.

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego