Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Koszalinie: dyrektor będzie wyjaśniał

(ing)
Dyrektor koszalińskiego szpitala zamierza wyjaśnić sprawę z lekarzami ortopedii.
Dyrektor koszalińskiego szpitala zamierza wyjaśnić sprawę z lekarzami ortopedii. archiwum
Wczoraj Andrzej Kondaszewski, dyrektor koszalińskiego szpitala, potwierdził nam, że nie zamierza rezygnować z wyjaśniania postawionych mu publicznie zarzutów przez lekarzy z ortopedii.

Podczas urlopu dyrektor otrzymał list z przeprosinami od zespołu lekarskiego oddziału chirurgii urazowo-ortopedycznej. Takie pismo trafiło też w ręce minister zdrowia, marszałka, prezydenta miasta, mediów; do wszystkich, którzy z końcem lutego otrzymali list otwarty od tego samego zespołu lekarzy.

Przypomnijmy - list otwarty był jawnym protestem w sprawie rozstrzygnięcia konkursu na ordynatora ortopedii. Zwycięzca konkursu - doktor Krzysztof Przybył - ostatecznie w szpitalu koszalińskim nie pracuje. Dyrektor uznał, że zawarte w liście zarzuty pod jego i doktora Przybyła adresem są zbyt poważne i wymagają wyjaśnień. Jeszcze przed urlopem rozpoczął gromadzenie dokumentów, które miały potwierdzić lub zaprzeczyć stawianym przez lekarzy tezom dotyczącym choćby nie wykonywania kontraktu z NFZ, zatajenia przed komisją powodów odwołania doktora Przybyła, wyprowadzania pacjentów do Polikliniki i brania od nich darowizn.

Tymczasem lekarze publicznie przepraszają i tłumaczą, że w liście otwartym nie stawiali zarzutów, lecz tylko pytali. - Przeprosiliśmy, bo dyrektor nasze pytania odebrał jak atak na swoją osobę. Ale to nie zmienia faktu, że jako urzędnik na te pytania powinien odpowiedzieć - czytam w e-mailu od Marka Irli, pełniącego obowiązki ordynatora ortopedii.
Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!