- Oby to urządzenie nikomu nie było potrzebne, ale jeśli tak się zdarzy, niech jak najlepiej służy mieszkańcom powiatu koszalińskiego i Koszalina - stwierdził starosta Roman Szewczyk, który przekazał wczoraj doktor Annie Gąsce, kierującej szpitalną poradnią kardiologiczną, nowy aparat Holtera.
To trzeci aparat sprezentowany przez koszalińskie starostwo. To, jak przyznała doktor Anna Gąska, podstawa pracy kardiologów.
Urządzenie służy do całodobowej rejestracji pracy serca. Pacjent przez 24 godziny nosi je przy sobie. Holter wychwytuje wszystkie zaburzenia, także takie, które nie zawsze udaje się wykryć w trakcie innych badań. Na klatce piersiowej pacjenta mocowane są elektrody połączone przewodami z niewielkim aparatem, który rejestruje zapis pracy serca.
Badanie pozwala ocenić funkcjonowanie tego narządu w trakcie różnych codziennych czynności wykonywanych przez chorego.
Jak wspomniała Anna Gąska, pierwszy aparat skonstruowany przez inżyniera Holtera był bardzo dużych rozmiarów i znacznie mniej wygodny w użyciu od obecnie stosowanych.
Kolejne urządzenia są coraz nowocześniejsze i mniejsze, a dzięki temu mniej kłopotliwe dla pacjenta.
Najnowszy od starostwa kosztował 7.700 złotych. 2.700 zł uzbierali pracownicy tej instytucji, pozostałe 5.000 zł dołożono z funduszy starostwa.
Poradnia kardiologiczna jest jedną z najbardziej oblężonych poradni w koszalińskim szpitalu. Każdego miesiąca przyjmuje ponad 1.600 pacjentów. Obecnie ma do dyspozycji osiem aparatów Holtera.
Urządzenia te wykorzystywane są na okrągło. Co miesiąc wykonuje się przy ich pomocy około stu badań. Nowy nabytek bardzo się więc poradni przyda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?