Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SZSM w Szczecinku. Lokatorzy mają zapłacić sami za przeróbki

Rajmund Wełnic
Archiwum
Lokatorzy Szczecineckiej Spółdzielni Mieszkaniowej zbulwersowani zapowiedziami obciążenia ich kosztami przeróbek instalacji przy wymianie wodomierzy, które trwają w blokach.

O poruszeniu, jakie wywołała wielka operacja wymiany wodomierzy tradycyjnych na radiowe w blisko pięciu tysiącach mieszkań Szczecineckiej Spółdzielni Mieszkaniowej, już pisaliśmy.

Oczywiście nerwowe reakcje spółdzielców wywoływała nie tyle sama wymiana wodomierzy, ale spowodowane przez ekipę remontową spustoszenia w mieszkaniach. Czasami bowiem konieczna była przeróbka instalacji wodnej, przyłączy, kucie ścian w łazienkach i kuchniach zabudowanych meblami i kafelkami. To naturalnie mało komu się podobało. Zaplanowana na kilka miesięcy wymiana ma się zakończyć wiosną tego roku.

Tymczasem to nie koniec. Jak nas informuje pan Dariusz z osiedla Zachód, sprawa może mieć ciąg dalszy. - Dowiedziałem się spółdzielnia będzie nas obciążać kosztami przeróbek związanych z wymianą wodomierzy - mówi. - Nie chciało mi się wierzyć, ale zadzwoniłem do SzSM, a tam to potwierdzono. Ponoć nie wiedzą jeszcze, jak to zrobią, może odliczą sobie należność np. od ewentualnych zwrotów za ogrzewanie.

Nasz Czytelnik nie posiada się z oburzenia. - Po tym wszystkim co przeszliśmy SzSM chce naliczać opłaty za wymianę, przy czym wysokość tych opłat będzie zależna od zakresu prac, jakie wykonała ekipa - denerwuje się. - Podsumowując, już niedługo może okazać się, że ludzie pozostaną nie tylko z dziurami w ścianach, ale dodatkowo za te dziury będą musieli zapłacić! Mówi się, że koszty mogą sięgnąć 1000 zł przy dużych przeróbkach: 200-250 zł za wodomierz, a bywa, że w mieszkaniu są cztery liczniki.

Czytelnik przyznaje, że jakieś pół roku temu przyszło pismo ze schematem podłączeń, które miał wykonać sam, bo inaczej kosztami obciąży go spółdzielnia, ale specjalnie tym nie przejął, podobnie jak większość lokatorów, która też żadnych przeróbek sama nie wykonywała.

Zaskoczenia nie kryje także pan Marian, inny mieszkaniec osiedla: - Nie wierzę, po prostu nie wierzę - mówi. - Zostawili mi w mieszkaniu dziurę w ścianie o średnicy z 40 centymetrów i mam za to jeszcze zapłacić? Wymiana powinna być pokryta z funduszu remontowego, nie ma mowy abym coś zapłacił ponad to. Niech tylko spróbują coś mi potrącić z nadpłaty za ciepło! Niby na jakiej podstawie?

Tę o planowanym rozliczeniu kosztów wymiany wodomierzy potwierdza nam jednak wiceprezes SzSM Tomasz Gabriel, który mówi, że wewnętrzne instalacje wodno-kanalizacyjne należą do właściciela mieszkania i koszt ich niezbędnego dostosowania przed montażem nowych wodomierzy obciąża lokatora. Nasz rozmówca dodaje, że wydatki te będą obliczone indywidualnie dla każdego lokalu, a konkretne kwoty znane będą dopiero po zakończeniu całej inwestycji.

- Nie możemy tych kosztów rozbić równo na wszystkich, bo w jednym mieszkaniu przeróbki były większe, w innym mniejsze - mówi wiceprezes i przyznaje, że nie wie jeszcze, jak spółdzielnia zamierza z lokatorów ściągnąć pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!