Wydawanie paczek rozpoczęło się w poniedziałek i od początku tej akcji w koszalińskim oddziale PCK dochodzi do dantejskich scen. Tłum ludzi jest już przed porannym otwarciem siedziby organizacji. Każdy chce jak najszybciej wejść i wyjść z przydziałową paczką.
- Mam skierowanie z ośrodka pomocy społecznej, więc nie rozumiem, po co jeszcze w PCK każą wpisywać się na ich listę, wypełniać z ich pracownikiem jakieś skomplikowane druczki. Bez tego nie dostaje się świstka, a to właśnie z nim trzeba iść do magazynu, by wydali paczkę - żali się mieszkaniec Koszalina korzystający z pomocy społecznej. - To jakiś absurd. Ludzie sterczą w tym PCK godzinami, a niektórzy nawet odchodzą z pustymi rękami, bo zabraknie jakiegoś produktu. Tak jakby nie można było wydać niekompletnej paczki. Przecież to lepsze, niż kazać komuś przyjść jeszcze raz, zwłaszcza że w tej kolejce nie wszyscy są z Koszalina. Przypomnijmy, że koszaliński PCK obsługuje jeszcze powiaty: białogardzki, sławieński, świdwiński i szczecinecki.
Stanisław Baranowski, dyrektor PCK, zapewnia, że to nie są jego złośliwości, że gdyby nie chciał pomóc biednym, nie przystąpiłby do realizacji tego programu Europejskiego Funduszu Pomocy Najbardziej Potrzebującym. - To nie my upokarzamy biednych, robi to ministerstwo - mówi Stanisław Baranowski. - To minister ustalił, że paczka musi się składać z 3 opakowań makaronu, 2 l mleka, 2 kg cukru, 2 mielonek wieprzowych i 1 l oleju. W paczce nie może zabraknąć ani jednego produktu.
My jesteśmy rozliczani z tego, co dajemy i komu. Stąd też prowadzona przez nas szczegółowa ewidencja. Wiem, że czasochłonna, ale niezbędna. Poza tym program trwa od połowy grudnia do końca stycznia 2015 roku i do tego czasu musimy wydać 16 tys. paczek wartych 300 tys. złotych. Nie zdążymy tego zrobić przed świętami i to nie wynika z naszej niechęci, ale mocy przerobowych. Jesteśmy też uzależnieni od dostaw. Problem w tym, że ludzi to nie interesuje i ja ich nawet rozumiem. Bieda jest taka, że wielu z nich nie ma, za co zrobić świąt. To bardzo przykre.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?