Zorganizowaną akcję Centralne Biuro Śledcze Policji przeprowadziło m.in. w woj. zachodniopomorskim. To właśnie u nas na jednej z posesji znaleziono czarny proch.
Policjanci sprawdzają, czy był nielegalny, bo nadal jest używany w sztucznych ogniach, silnikach rakiet modelarskich oraz replikach broni czarnoprochowej.
Działania zostały przeprowadzone w minionym tygodniu na terenie województwa mazowieckiego, wielkopolskiego, zachodniopomorskiego, lubuskiego i opolskiego. W akcji, policjantów CBŚP wsparli eksperci z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego policji, jak również lokalnych laboratoriów poszczególnych komend wojewódzkich policji oraz policyjni minerzy – pirotechnicy.
ZOBACZ TEŻ:
Zatrzymano trzy osoby, w tym mężczyznę, u którego znaleziono materiały z pornografią dziecięcą.
- Policjanci sprawdzili kilkanaście osób, na terenie kraju, które mogły posiadać nielegalną pirotechnikę i udostępniać sposoby wytwarzania samodziałowych materiałów wybuchowych. Tego typu substancje są niezwykle wrażliwe, a przez to skrajnie niebezpieczne Głównym celem działań było sprawdzenie właściwego sposobu przechowywania, transportowania czy wprowadzania do obrotu materiałów koncesjonowanych. Przeszukano hurtownie, magazyny i sklepy zajmujące się obrotem środkami pirotechnicznymi, w stosunku do których zachodziło podejrzenie prowadzenia działalności niezgodnej z prawem - wyjaśnia nadkom. Iwona Jurkiewicz z CBŚP.
Zabezpieczono ponad 13 tys. szt. petard i samodziałowych zestawów pirotechnicznych. Wśród przejętych materiałów pirotechnicznych znajdowały się wyroby z usuniętymi oznaczeniami wskazującymi ich klasę oraz takie, na których posiadanie wymagana jest koncesja MSWiA lub pozwolenie wojewody.
ZOBACZ TEŻ:
Dodatkowo, w jednym ze sklepów w województwie zachodniopomorskim policjanci odkryli czarny proch, a w woj. mazowieckim i wielkopolskim zabezpieczono dwie jednostki broni oraz amunicję.
- Pirotechnika zabezpieczona u pozostałych sześciu osób zostanie poddana analizie przez biegłego. W przypadku stwierdzenie przez niego, że są to improwizowane urządzenia wybuchowe, wówczas zostanie podjęta decyzja o ewentualnym przedstawieniu kolejnych zarzutów - dodaje nadkom. Iwona Jurkiewicz.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w korku? Poinformuj o tym innych! Prześlij nam zdjęcia i wideo na
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?