Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szukasz pracy? Chcesz ją zmienić? Przeanalizuj rynek z Barometrem. Warto

Katarzyna Chybowska
Radek Koleśnik
Od 2004 roku w kwestii zatrudnienia na Pomorzu Zachodnim wiele się zmieniło. Po latach ogromnego bezrobocia wreszcie mamy czas, kiedy to pracodawcy mają problem, a nie pracownicy - tych po prostu brakuje. Szczegółowo sytuację na rynku pracy przedstawił raport Barometr Zawodów 2018.

Raport to ogólnie dostępne darmowe opracowanie, które obejmuje cały kraj ze szczegółowym podziałem na poszczególne województwa oraz powiaty. Barometr zawodów to bardzo uniwersalne narzędzie, które może służyć pracodawcom. Mogą z niego korzystać również bezrobotni poszukujący pracy. Świetnie nada się też dla tych, którzy chcą się przebranżowić. Mogą też z niego skorzystać osoby, które podejmują naukę, bo choć to krótkoterminowa prognoza, to analiza badań z kilku lat pozwala na wyciągnięcie wniosków, w jakim kierunku podjąć kształcenie, by w przyszłości nie mieć problemu z podjęciem pracy.

- To przede wszystkim badanie jakościowe, przeprowadzone metodą ekspercką - podkreśla Jarosław Król z Powiatowego Urzędu Pracy w Koszalinie - Jest ono prowadzone przez wojewódzkie i powiatowe urzędy pracy od 2015 roku. Wraz z początkiem tego roku mamy dostęp do wyników czwartej edycji badania. Idea jest bardzo prosta, chcemy przestawić krótką prognozę i zapotrzebowanie na poszczególne zawody w określonych regionach.

Tak miało być w 2018
Analiza przeprowadzana jest co roku we wrześniu i październiku. - Z mniej więcej półrocznym wyprzedzeniem staramy się określić, jak będzie kształtował się rynek pracy w nadchodzącym roku - wyjaśnia Jarosław Król. - Jak do tej pory udawało się nam to bardzo dobrze. Prognoza, którą wypracowaliśmy w 2017 roku, a która dotyczyła roku 2018 między innymi w Koszalinie, sprawdziła się w 100 procentach.

Urzędy pracy w województwie zachodniopomorskim przewidziały, że problemy z zatrudnieniem pojawią się m.in. w branży budowlanej.

- Rzeczywiście miniony roku to kolejny okres, w którym trudności ze znalezieniem rąk do pracy w różnych zawodach związanych z branżą budowlaną były ogromne. Pracodawcy bardzo często, żeby móc realizować swoje zadania, musieli się posiłkować pracownikami z zagranicy - mówi nasz rozmówca.

Sprawdziła się również prognoza dotycząca branży transportowej. Już od wielu lat zawód kierowcy ciężarowego jest zawodem deficytowym i to się nie zmienia. Duże problemy wystąpiły także w przetwórstwie spożywczym, a szczególnie chodzi tu o wąską specjalizację, jak ręczna i maszynowa obróbka ryb.Trudno było też znaleźć chętnych do pracy w zawodach rzemieślniczych tj. tapicer, piekarz, cukiernik. Problem pojawiał się też w przypadku zawodów związanych z produkcją, jak: spawacz, ślusarz, operator CNC.

- Mieliśmy też rację, jeśli chodzi o prognozę dotyczącą grup, na drugim biegunie, czyli zawodów nadwyżkowych. Ze znalezieniem pracy mieli problemy ekonomiści, historycy, pracownicy administracyjni, pedagodzy. To grupy wymieniane w tej kategorii od lat - informuje pracownik PUP Koszalin.

Co nas czeka w tym roku?
Barometr zawodów 2019 roku, oficjalnie opublikowany został na początku roku. Możemy go pobrać w postaci broszury lub - korzystając z interaktywnej mapki - zobaczyć, jak wygląda sytuacja w poszczególnych regionach.

- Na pewno to, co zauważamy w nowym badaniu, to zwiększenie liczby zawodów deficytowych. Grupy zostały bardzo zbliżone, znów mamy do czynienia z budownictwem, transportem, czy usługami - dodaje Jarosław Król. - Warto też dodać, że grupa deficytu zwiększyła się kosztem zawodów, które były dotychczas w równowadze.

Co ciekawe, z poziomu optymalnego na rynku do poziomu, gdzie brakuje nam wykwalifikowanych pracowników, przeszły takie zawody, jak np.: kosmetyczka, lakiernik, administrator stron interne-towych, diagnosta samochodowy.

- Jeśli chodzi o nadwyżkę profesji, to jest ona bardzo stabilna - to od lat te same zawody - stwierdza nasz ekspert. Warto jednak dodać, że do nadwyżki z tzw. równowagi trafiły takie zawody, jak dziennikarz i redaktor oraz bibliotekarz i bibliotekoznawca. Za to z nadwyżki do równowagi przeszli pracownicy do spraw ochrony środowiska i BHP.

Barometr zawodów to, jak już wspomnieliśmy, badanie eksperckie, które nie tylko opiera się na danych statystycznych, ale też bierze pod uwagę specyfikę terenu oraz danego zawodu.

- Przykładem może być tu sprzedawca. Mamy dużą grupę przedstawicieli tego zawodu, którzy poszukują pracy. Jedną z trudności, jakie napotykają przy podjęciu zatrudnienia jest fakt, że gros z dostępnych ofert, to praca zmianowa. W przypadku matek trudno jest pogodzić pracę na kilka zmian z wychowaniem małego dziecka - wyjaśnia nasz ekspert. - Właśnie tym różni się to badanie od zwykłych badań ilościowych. Tu tego typu trudności też zostały uwzględnione. Wtedy wyraźnie widać, że liczba chętnych do podjęcia pracy nie przekłada się na ich zatrudnienie.

Zmianowość to nie jedyny problem, który uwydatnia badanie, jeśli chodzi o podjęcie zatrudnienia. Szczególnie w ujęciu powiatowym trudność stanowią dojazdy do pracy.

- Mamy takie miejscowości, że nawet do pracy jednozmianowej trudno jest dotrzeć bez własnego auta. Dlatego wielu pracodawców organizuje transport dla pracowników, aby w ten sposób zmniejszyć deficyt rąk do pracy. Przestali oni liczyć na publiczne środki transportu - wymienia specjalista z PUP Koszalin.

Rynek nie rozpieszcza też wysokością zarobków. - Oczekiwania pracowników w stosunku do oferowanego przez pracodawców wynagrodzenia są na ogół wyższe. Szczególnie dotyczy to branży budowlanej. Pracodawcy wiedzą o tym, że jedną z barier są zarobki. Mają oni jednak też swoje ograniczenia - tłumaczy nasz rozmówca.

Zobacz także: Rozmowa Tygodnia GK24 z Henrykiem Kozłowskim z PUP w Koszalinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo