Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szybsze porady od lekarzy specjalistów, ale nie dla wszystkich

Joanna Boroń
Joanna Boroń
Opieka koordynowana to nowy pomysł NFZ - pierwsze przychodnie umowy podpisały w październiku ubiegłego roku.
Opieka koordynowana to nowy pomysł NFZ - pierwsze przychodnie umowy podpisały w październiku ubiegłego roku. archiwum
Konsultacje ze specjalistami, więcej badań. A to wszystko w przychodni POZ. Tak, ale nie każdej. Narodowy Fundusz Zdrowia namawia przychodnie do przystąpienia do programu. Idzie… opornie. Dziś spotkanie z niezdecydowanymi.

Nasza czytelniczka ma problemy z tarczycą. Nigdy nie była u endokrynologa, bo w Koszalinie żaden z NFZ nie współpracuje. Na prywatną wizytę i badania jej nie stać.

- Zrobiłam raz prywatnie pakiet tarczycowy. Mój lekarz rodzinny przepisał mi leki. Czy działają? Nie wiem - opowiada. Teraz dzięki opiece skoordynowanej lekarz będzie mógł ją na takie bezpłatne badania wysłać, albo skonsultować jej przypadek z endokrynologiem. Warunek? Jej przychodnia musi mieć podpisaną umowę z NFZ na opiekę skoordynowaną. W naszym województwie jest ich zaledwie około 30.

Opieka koordynowana to nowy pomysł NFZ - pierwsze przychodnie umowy podpisały w październiku ubiegłego roku. Taki system ma pozwolić na szybsze, skuteczniejsze diagnozowanie i leczenie chorób przewlekłych oraz ułatwić dostęp do specjalistów. To też badania, których do tej pory lekarz rodzinny nie mógł zlecić np.: pakiet badań tarczycowych, USG Dopplera kończyn dolnych, EKG wysiłkowe, Holter EKG i RR, ECHO serca. Koordynacja opieki nad pacjentem dotyczy schorzeń z zakresu endokrynologii, diabetologii, kardiologii i pulmonologii, na które najczęściej chorują Polacy. Umowa placówki z funduszem może dotyczyć wszystkich zakresów opieki lub jednego, np. endokrynologii.

- Koordynowaną opiekę endokrynologiczną może zapewnić obecnie 14 przychodni, koordynację opieki diabetologicznej zapewnia ją obecnie 27 przychodni, do których deklaracje złożyło prawie 124 tys. osób, opiekę kardiologiczną zapewnia 20 przychodni - wymienia Paweł Kurzak, dyrektor Zachodniopomorskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. - Przy okazji chcę mocno podkreślić - opieka koordynowana nie zamyka pacjentowi drogi do poradni specjalistycznych.

Na liście jest kilkanaście przychodni ze Szczecina, najgorzej jest w mniejszych miejscowościach. W Koszalinie na podpisanie umowy zdecydowały się dwie przychodnie Wojskowa Specjalistyczna Poradnia Lekarska, Poliklinika, przychodnia Sanatus, która pod opieką ma ponad 20 tysięcy pacjentów, jeszcze decyzji nie podjęła. 21 marca Fundusz organizuje spotkanie dla kierowników przychodni w Szczecinie. Sergiusz Karżanowski z Sanatusa: - Po tym spotkaniu podejmiemy decyzję. Wiele zależy od tego co nam zaproponuje Fundusz. Mamy wiele pytań, też o warunki finansowania.

Lekarze, z którymi rozmawialiśmy uważają, że z punktu widzenia pacjenta system opieki skoordynowanej to krok w dobrym kierunku. - Korzyści dla pacjentów z czterech grup chorych są ewidentne - mówi dr Paweł Szycko, prezes szczecineckiej poradni Podimed, która przystąpiła do programu. - Podam dwa przykłady: zgłasza się do nas pacjent, u którego podejrzewamy arytmię serca. Do niedawna mogliśmy go skierować do kardiologa, na wizytę u którego w Szczecinku czeka się dwa lata i dopiero on mógł zlecić tzw. badanie Holtera czy EKG. Teraz lekarz rodzinny może je zlecić sam, wyniki skonsultować z kardiologiem, z którym mamy umowę i zrobić to wszystko dosłownie w ciągu kilku dni. Albo po badaniu USG tarczycy, które mogliśmy zlecić, jest zalecenie wykonania biopsji, na którą chory czekał miesiącami. Teraz mamy możliwości i pieniądze, aby wykonać to niemal od ręki.

Lekarz ze szczecińskiej przychodni (pragnie zachować anonimowość) nie jest wielkim optymistą: - Świetnie, że lekarz rodzinny może teraz zlecać więcej badań, aczkolwiek niepokoi mnie sformułowanie „w sytuacjach medycznie uzasadnionych”. Pytanie jak fundusz będzie to interpretował, czy nie będzie dyscyplinował lekarzy, którzy badań zlecać będą za dużo. No i kwestia specjalistów, z którymi możemy się teraz konsultować. Czy w ich interesie będzie konsultowanie, za dużo mniejsze pieniądze naszych pacjentów?

Dyrektor NFZ dostrzega problem, nie tylko z dostępnością do specjalistów: - Cóż, pozyskanie do opieki koordynowanej lekarza specjalisty nie jest łatwe. Problemem w niektórych gminach naszego województwa jest również niedobór lekarzy POZ, a ci, którzy przyjmują pacjentów, są nadmiernie obciążeni pracą, szczególnie w sezonie grypowym. A zorganizowanie opieki koordynowanej wymaga wysiłku i czasu - mówi. Nie ma jednak wątpliwości, że warto, bo ten system wspiera pacjentów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera