Najnowsze artykuły

Były zakonnik próbował zabić księdza we Wrocławiu
Mężczyzna, który w czerwcu rzucił się z nożem na księdza pod kościołem na wrocławskiej Wyspie Piasek we Wrocławiu, to były franciszkanin. Chciał zabić – mówił w śledztwie – bo kilka dni wcześniej od katolickiego duchownego usłyszał seksualną propozycję. Potem zmienił wersję. Stwierdził, że zaatakował nożem nie on, a kto inny. A historię o seksualnej propozycji wymyślił „żeby zaistnieć w mediach”. Przed sądem stanie oskarżony o usiłowanie zabójstwo. Zaatakowany ksiądz Ireneusz B. przeżył dzięki szybkiej pomocy lekarskiej. Domniemanego sprawcę zatrzymał przypadkowy przechodzień. Ujawniamy nieznane szczegóły dramatu, jaki wydarzył się pół roku temu.

Rok w zawieszeniu za seks z 14-latką. Sąd: Gwałtu nie było, bo nie krzyczała
Czternastolatka nie została zgwałcona, bo nie krzyczała, kiedy 26 letni mężczyzna dobierał się do niej – tak tłumaczyć miał wrocławski Sąd Apelacyjny wyrok jaki wydał kilka tygodni temu. Mężczyzna to daleki krewny nastolatki. Sąd nie miał wątpliwości, że do zdarzenia doszło i że to pedofilia. Ale nie gwałt na nieletnim. Dlatego karę trzech lat więzienia – orzeczoną przez Sąd Okręgowy – zmienił na rok w zawieszeniu, decydując się na nadzwyczajne złagodzenie kary.
![Turbowózek inwalidzki pędzi ulicami Wrocławia, manewrując między autami [ZOBACZ FILM]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/2b/5c/5f54a04c39068_o_xsmall.jpg)
Turbowózek inwalidzki pędzi ulicami Wrocławia, manewrując między autami [ZOBACZ FILM]
Elektryczny wózek inwalidzki z dużą prędkością manewrował między samochodami na ul. Żmigrodzkiej we Wrocławiu. Pokazujący to film na kanale Stop Cham bije rekordy popularności na Youtube. „Pomijając sam fakt poruszania się po jezdni, nie do końca zważa na innych uczestników ruchu i przepisy. Według nagrywających miejscami jechał około 50 kilometrów na godzinę” – czytamy w opisie do filmu.

Wrocław. Puścił bąka na ulicy. Stanął przed sądem i usłyszał wyrok
20 godzin prac społecznych. To wyrok, jaki w poniedziałek usłyszał przed wrocławskim sądem Aleksander B. obwiniony o „oddanie gazów” w czasie legitymowania go przez patrol policji. Do incydentu doszło 1 kwietnia przy ul. Olszewskiego na Biskupinie. A legitymowanie związane było z łamaniem przez mężczyznę zakazów wynikających z epidemii koronawirusa. To najsurowszy znany nam wyrok związany z epidemią wydany przez wrocławskie sądu. Jakie inne wyroki zapadły we Wrocławiu z powodu lekceważenia obostrzeń i ograniczeń? Zobaczcie na kolejnych slajdach, posługując się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.

Mąż nakrył żonę w łóżku z kochankiem. Polała się krew
Żona ma powybijane zęby, jej kochanek jest poobijany, a ich wspólny znajomy nie żyje. To skutki wielkiej awantury, jaka wybuchła w mieszkaniu przy ul. Ruskiej we Wrocławiu po tym gdy mąż nakrył tam swoją żonę w łóżku z kochankiem. Sąd skazał go na trzy i pół roku więzienia za spowodowanie śmierci jednej osoby i pobicie dwóch innych. Zdradzony mężczyzna został oskarżony o zabójstwo. Sąd był jednak łagodny. Tłumaczył, że mężczyzna był wzburzony tym co zobaczył.

Policjanci idą do więzienia za torturowanie Igora Stachowiaka
Czterej wrocławscy policjanci zostali prawomocnie skazani na bezwzględne więzienie za znęcanie się nad Igorem Stachowiakiem w toalecie komisariatu przy ul. Trzemeskiej. Dziś wyrok w tej sprawie wydał wrocławski sąd okręgowy, nieznacznie zmieniając wyrok sądu rejonowego z czerwca 2019. W najbliższych miesiącach wszyscy dostaną wezwania do więzień. Główny oskarżony Łukasz R. na dwa i pół roku, a trzej inni - na dwa lata. Przypomnijmy – w maju 2016 roku Igor Stachowiak zmarł podczas szarpaniny z policjantami. Zdaniem jego najbliższych, to policjanci przyczynili się do jego śmierci. Sąd dowodów na to nie znalazł.

Kulisy zabójstwa we Wrocławiu. Jak zginął diler dopalaczy? Morderca się popłakał
Krystian został pocięty maczetą na śmierć, bo był dilerem dopalaczy i nie rozliczył się z szefami szajki handlującej tymi substancjami. Według naszego informatora, już przed miesiącem mężczyzna został porwany i pobity. Był podejrzewany przez dopalaczową mafię o kradzież paczki, zawierającej składniki do produkcji środków odurzających. Co gorsza podjął współpracę z konkurencyjną grupą. Być może nie chcieli go zabić tylko nastraszyć. Ale sytuacja wymknęła się spod kontroli. To kulisy zbrodni, do której doszło w sobotę we Wrocławiu. Dziś policja doprowadziła jej sprawców do sądu. Jeden z domniemanych morderców rozpłakał się.

Brutalne zabójstwo na Psim Polu. Mężczyzna pocięty maczetą
Do brutalnego zabójstwa doszło we Wrocławiu w sobotę nad Odrą przy ul. Łąka Mazurska. Mężczyzna został zaatakowany i pocięty maczetą. Najgorszą ranę miał na nodze w okolicach kolana. - Prawie cała noga odcięta – opowiada osoba znająca szczegóły sprawy. - Zaatakowany mężczyzna wykrwawił się na śmierć. O co poszło? Według naszych informacji o rozliczenia z handlu dopalaczami.

Matka zamordowała noworodka. Jaka kara powinna ją spotkać?
Urodziła chłopczyka w piwnicy swojego domu w wiosce pod Oleśnicą, udusiła go, wyniosła na podwórko w worku z ubraniami. Tam podpaliła. Ale zwłoki całkowicie nie spłonęły. Ktoś je znalazł. Jaki wyrok powinna usłyszeć Marta S.? Sąd Okręgowy we Wrocławiu skazał ją na 15 lat, sąd apelacyjny zmniejszył wyrok do 10 lat - ale z kolei prokuratura uznała, że to za mało. Sąd Najwyższy podzielił teraz tę opinię i nakazał sądowi apelacyjnemu powtórzyć proces i raz jeszcze ocenić jaka kara będzie odpowiednio surowa.

Wrocław: Były ksiądz chciał zabić księdza. Dlaczego to zrobił?
"Człowiek nie będzie wolny dopóki ostatniego despoty nie powieszą na wnętrznościach ostatniego klechy" – te słowa XVIII-wiecznego filozofa zacytował na przesłuchaniu w prokuraturze Zygmunt W. dziś oskarżony o próbę zabójstwa księdza w czerwcu we Wrocławiu. Zygmunt sam był kiedyś księdzem - zakonnikiem. Ale odszedł z duchowieństwa. Opowiadał śledczym jak rozczarował się tym co zobaczył w Kościele, gdy wstąpił do zakonu. Mówił o pedofilii, homoseksualiźmie, „nadużyciach materialnych, języku, jakim posługiwali się księża”.

Kilkaset tysięcy złotych skradzionych we Wrocławiu! Były w plecaku
Kradzież plecaka z wielkimi pieniędzmi! Miało do niej dojść w środę w południe na wrocławskim Gądowie. Według nieoficjalnych informacji złodziej wyrwał plecak mężczyźnie wsiadającemu do samochodu. Było w nim kilkaset tysięcy złotych. Do czwartku złodzieja nie udało się zatrzymać.

Martwy noworodek w bagażniku motocykla. Matka aresztowana na dwa miesiące. Dzieciobójstwo czy wypadek?
Martwy noworodek został znaleziony w bagażniku motoru w podwrocławskim Mirkowie (gmina Długołęka). Matka – 35 - letnia kobieta – została aresztowana pod zarzutem dzieciobójstwa i znieważenia zwłok dziecka. Kobieta przekonuje, że śmierć dziecka była nieszczęśliwym wypadkiem. A wszystko co stało się potem, to efekt szoku, jaki przeżyła.

Wrocław: Ginekolog podejrzany o gwałt na pacjentce. Miała 19 lat
Wrocławski ginekolog usłyszał zarzut zgwałcenia dziewiętnastoletniej pacjentki. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie ale sąd uznał, że wystarczy jak doktor wpłaci kaucję. Do przestępstwa dojść miało kilka lat temu. Niedawno informacje w tej sprawie trafiły do Prokuratury Rejonowej Stare Miasto.

Czekasz na przesyłkę? Nie daj się nabrać na tę wiadomość! Poczta Polska ostrzega
Internetowi złodzieje podszywają się pod Pocztę Polską. Próbują wyłudzić informacje umożliwiające kradzież pieniędzy z rachunków bankowych swoich ofiar. Poczta ostrzega przed fałszywymi esemesami, których nadawca, podpisany „Poczta Polska”, prosi o dokonanie wpłaty niewielkiej sumy. Informując, że inaczej nie zostanie dostarczona przesyłka, na którą oczekujemy.

Zaszła w ciążę po imprezie we wrocławskim klubie. Dziecko zabiła i schowała do szafy
19-letnia Małgorzata G. zaszła w ciążę po imprezie we wrocławskim klubie. Dopiero następnego dnia zorientowała się, że uprawiała z kimś seks. O tym, że jest w ciąży nie miała pojęcia do końca. W sylwestrową noc w swoim pokoju urodziła żywą, zdrową dziewczynkę. Wyniosła ją do lasu. Tam dziecko zmarło z wyziębienia. Potem matka wróciła do lasu, zabrała ciało i schowała je w szafie w pokoju. Teraz prokuratura oskarża dziewiętnastolatkę o zabójstwo i znieważenie zwłok. Zdaniem prokuratury było to zabójstwo dziecka w tzw. szoku poporodowym. Grozi za to pięć lat więzienia.

Mężczyzna ze Śląska był namawiany do zabójstwa Kristiny. Ale nie potraktował tego poważnie
Kim jest człowiek, który mógł uratować Kristinę? Na razie wiadomo jedynie, że to mężczyzna z Górnego Śląska. Miał być rzekomo namawiany do zabójstwa dziesięciolatki z Mrowin koło Żarowa, przez wrocławianina Jakuba A. Namawianie miało trwać kilka tygodni, na przełomie maja i czerwca. Nie zgodził się. Dlaczego nikomu tego nie powiedział? Gdyby cokolwiek, komukolwiek zgłosił, dziecko dziś mogłoby żyć. Czy powinien ponieść karę? W końcu był namawiany do morderstwa. Sprawdziliśmy – nie powinien. Dlaczego? W tej historii są dwa wątki – fakty i dziurawe prawo.

Śmierć Igora Stachowiaka. Więzienie dla policjantów oskarżonych o tortury
2,5 roku więzienia dla Łukasza R. - policjanta, który na komisariacie przy ul. Trzemeskiej we Wrocławiu raził paralizatorem Igora Stachowiaka oraz po dwa lata dla pozostałych trzech funkcjonariuszy oskarżonych w tej sprawie. Taki wyrok zapadł dziś w procesie czterech policjantów oskarżonych o przekroczenie uprawnień i torturowanie Igora Stachowiaka na komisariacie policji przy ul. Trzemeskiej we Wrocławiu, w maju 2016 roku. Prokuratura żądała kary 2,5 roku więzienia dla Łukasza R. i po 1,5 roku więzienia dla trzech pozostałych policjantów. Sąd nie zawiesił wykonania kary, policjanci pójdą więc za kratki.

Wrocław: Policjanci jedzą na podłodze, bo dowódca zabrał im krzesła
Do sieci trafiły zdjęcia wrocławskich policjantów jedzących posiłek na podłodze. Bo dowódca – jakoby za karę – zabrał im z szatni stoły i krzesła. Nie za karę tylko na czas uporządkowania szatni – odpowiada rzecznik Komendy Wojewódzkiej Krzysztof Zaporowski.

Proces w sprawie zbrodni za którą siedział Tomasz Komenda został przerwany
Ledwo ruszył proces w sprawie zbrodni miłoszyckiej - tej, za którą niewinnie siedział w więzieniu przez 18 lat Tomasz Komenda, a już rozprawa musiała zostać przerwana. Tym razem przed sądem stanęło dwóch mężczyzn - Ireneusz M. i Norbert B. Zdaniem oskarżenia, to oni są współsprawcami gwałtu i zabójstwa piętnastoletniej Małgosi. Wciąż trwa śledztwo i poszukiwanie trzeciego uczestnika zbrodni. Dziś okazało się, że obrońca Ireneusza M. przed innym sądem reprezentuje kobietę, która miała być ławnikiem w dzisiejszym procesie. - Byłem w szoku, gdy zobaczyłem swoją klientkę wśród ławników - mówi portalowi GazetaWroclawska.pl mecenas Marcin Kostka.

Tomasz Komenda żąda 18,8 mln zł za 18 lat niesłusznie spędzonych w więzieniu
Tomasz Komenda domaga się 18 milionów i ponad 800 tysięcy złotych za bezprawne pozbawienie wolności przez 18 lat. Wniosek w tej sprawie złożył dziś we wrocławskim Sądzie Okręgowym. Pierwsza z tych sum to zadośćuczynienie za krzywdy, jakich doznał w związku z niesłusznym oskarżeniem i skazaniem za zabójstwo. Druga to odszkodowanie – kwota jaką mógłby zarobić przez 18 lat.

Mogło być więcej ofiar Muhameta E. - nożownika z Galerii Dominikańskiej?
Nożownik z Galerii Dominikańskiej, obywatel Turcji Muhamet E., usłyszał dziś zarzut zabójstwa 20-letniego rodaka. Przyznał się do winy. Ale szczegółów jego wyjaśnień prokuratura nie ujawnia ze względy na dobro śledztwa. Do sądu jeszcze dziś wpłynie wniosek o tymczasowy areszt. Mężczyzna zadał swojej ofierze kilkanaście ciosów nożem.

Klient Biedronki do ochroniarza-Ukraińca: "Wyp... z Polski, jeb... czarnuchu". Grozi mu więzienie
Klient „Biedronki" z ul. Kościuszki we Wrocławiu - tej obok Renomy - stanął dziś przed sądem oskarżony o to, że ubliżał pracownikowi sklepowej ochrony i to „na tle narodowościowym”. Pokrzywdzony – obywatel Polski i Ukrainy – miał być nazywany „czarnuchem j... i brudną świnią". Klient – twierdzi prokuratura – wołał, że „ochroniarz ma wyp.. z Polski”. Do tego bił go i kopał. - Proszę sądu to nie tak było – przekonywał klient, 68 – letni Józef G. - Może i były wulgaryzmy, ale takie ogólne. Ale nie rasistowskie – przekonywał.
Najpopularniejsze