Jedną z tych wizualizacji publikujemy dzisiaj w "Głosie". Powstała w 1925 roku, na zamówienie władz miejskich (jej autorem jest Hermann Hoppe). Wizualizacja znajduje się dziś w zbiorach Archiwum Państwowego w Koszalinie wraz z dokumentami, w których można znaleźć kilka ciekawych informacji na te temat.
Między innymi taką, że ówcześni koszalinianie narzekali na wygląd rynku, uważając go za brzydki i nieciekawy. Miejski rynek wtedy nie budził wśród mieszkańców większego entuzjazmu. Krytykowali go za to, że jest zaniedbany, pozbawiony zieleni. Dlatego w połowie lat 20 zaczęto się poważnie zastanawiać, co można zrobić, aby to zmienić. Pojawiło się kilka koncepcji, w tym także i ta, którą teraz pokazujemy.
Dyskusja na ten temat trwała ładnych parę lat i skończyło się tylko na dyskusji (ostatnie wzmianki, które się zachowały pochodzą z 1938 roku). Ostatecznie do żadnych zmian wizualnych na rynku nie doszło. Powód był bardzo prozaiczny i dobrze znany współczesnym samorządom: zabrakło pieniędzy.
Działo się na rynku
1446 r. - po zwycięskiej bitwie z Kołobrzegiem (Kołobrzegiem handlową dominację) wiwatujące tłumy pozdrawiają wracających żołnierzy. Ci zaś na Rynku składają zdobyczne sztandary; 1488 r - pojednawcze spotkanie mieszczan z księciem pomorskim Bogusławem X. Wcześniej mieszczanie porwali i uprowadzili księcia. W ten sposób chcieli wymusić na nim zapłatę odszkodowania za to, że wcześniej przez kilka lat ludzie księcia napadli na koszalińskich kupców. Ostatecznie musieli przyjąć warunki Bogusława, czyli zapłacić 3 tysiące talarów i przeprosić księcia na klęczkach; 1646 r. - koszalinianie entuzjastycznie witają przejeżdżającą przez miasto w drodze do Gdańska Marię Ludwiką, polską królową i żonę Władysława IV. Eskortuje ją świetny, pięćset osobowy oddział polskich żołnierzy.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?