Tak przed laty radzono sobie z upałami. Tłumy na plażach, woda sodowa z saturatora

Przed kilkudziesięcioma laty w Polsce też zmagano się z temperaturami, przekraczającymi 30 stopni Celsjusza. Sposobów, jak sobie radzić z upałami, było kilka. Oblegane były plaże i baseny, wiele osób wyjeżdżało nad jezioro, aby spędzić kilka dni pod namiotem. Zdjęcia, które prezentujemy, pochodzą ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego. Część wykonano w czasach PRL-u, ale niektóre pokazują jeszcze przedwojenne życie Polaków. Wszystkie fotografie mają związek z upałami, które tak wtedy, jak i teraz, dają się we znaki mieszkańcom naszego kraju. Przed kilkudziesięcioma laty nikt nie marzył nawet o klimatyzowanych biurach, czy halach produkcyjnych. Upał w miastach był nie do zniesienia, dlatego wielu chłodziło się wodą sodową z saturatora. Takich urządzeń na próżno szukać teraz na naszych ulicach. Ci, którzy mogli, wyjeżdżali na basen, nad jezioro lub nad morze. Wypoczynek na plaży to idealny sposób na radzenie sobie z wysokimi temperaturami. Co ciekawe, niegdyś życiem tętniły plaże przy nurtach rzek. Teraz taka forma wypoczynku jest raczej rzadkością. Nie tylko dlatego, że woda jest brudna i nie nadaje się do kąpieli, ale również dlatego, że kąpiel w rzece jest po prostu niebezpieczna. Oglądając zdjęcia uwagę przykuwa jeszcze jedna ciekawostka. Praktycznie nie ma na nich ludzi otyłych. Przed laty dieta, sposób życia i aktywność fizyczna Polaków wyglądały zupełnie inaczej, niż obecnie.