Taksówkarze protestowali przeciw meleksom, policja kontrolowała ich kierowców [ZDJĘCIA]

Pojazdy potocznie nazywane „meleksami” to pojazdy z napędem elektrycznym, których prędkość maksymalna nie przekracza 25 km/h. W sezonie można je spotkać praktycznie we wszystkich turystycznych miejscowościach.

Mieleńscy taksówkarze uważają, że muszą spełnić szereg warunków, by przewozić pasażerów, tymczasem kierowca meleksa musi mieć jedynie ukończone 18 lat i prawo jazdy kategorii B. Zdaniem protestujących to sprawia, że kierowcy meleksów są uprzywilejowani.

Taksówkarze zapowiedzieli, że będą protestować trzy razy w tygodniu, aż do końca sezonu. Zapowiedzieli, że będą wysyłać też pisma do Ministerstwa Infrastruktury w sprawie uregulowania sytuacji meleksów.

Tymczasem policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie w sezonie regularnie kontrolują tego typu pojazdy, nie tylko w ramach akcji takich jak ta wczorajsza, ale i na wezwanie mieszkańców.

- Celem wzmożonych kontroli jest eliminowanie z ruchu kierujących, nieposiadających odpowiednich uprawnień, znajdujących się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających oraz sprawdzenie stanu technicznego pojazdu — wymienia Monika Kosiec, oficer prasowa koszalińskiej komendy.

- Podczas działań mundurowi skontrolowali 12 pojazdów tego typu, nie ujawnili nieprawidłowości.