Spotkanie Zagłębia Lubin z Pogonią Szczecin otwierało rundę wiosenną w piłkarskiej ekstraklasie. W meczowej kadrze zespołu ze stolicy województwa znalazł się były gracz Gwardii, Takuya Murayama.
Lubinianie w pełni zrewanżowali się za nieudaną inaugurację sezonu, gdy ulegli w Szczecinie aż 0:4. Podopieczni czeskiego szkoleniowca, Pavla Hapala, już do przerwy prowadzili różnicą dwóch bramek, po trafieniach Bartosza Rymaniaka oraz Szymona Pawłowskiego. W drugiej części optyczną przewagę osiągnęli goście, lecz to gospodarze postawili kropkę nad "i" za sprawą celnego strzału Michala Papadopulosa.
W 85 minucie na boisku pojawił się występujący jesienią w Gwardii Koszalin, Takuya Murayama. Japończyk zastąpił na placu gry Adama Frączczaka. Debiut skrzydłowego z Kraju Kwitnącej Wiśni w ekstraklasie przypadł na pechowy występ Pogoni w Lubinie. Jak przyznał po spotkaniu szkoleniowiec Artur Skowronek, zmiana ta była już wcześniej przygotowywana, gospodarze strzelili jednak trzecią bramkę. Wejście Japończyka nie miało wpływu na przebieg rywalizacji, gdyż rezultat był już praktycznie ustalony.
Wychowanek Kyoto Shiko SC trafił do Gwardii latem ubiegłego roku. Dla 23-letniego Japończyka była to pierwsza przygoda z europejskim futbolem. W barwach koszalińskiego zespołu wystąpił w piętnastu trzecioligowych meczach, w których strzelił pięć bramek. W listopadzie podpisał kontrakt z Pogonią Szczecin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?